Jeśli znajdziesz butelkę sosu Sriracha na półce w swoim domu, uważaj się za szczęściarza. Kultowa przyprawa jest obecnie bardzo gorącym towarem z powodu utrzymującego się niedoboru.
Huy Fong, firma z Irwindale w Kalifornii, która produkuje sos, mówi, że nie wiadomo, kiedy skończą się braki produktu.
„Niestety, wciąż brakuje nam surowców” – poinformował przedstawiciel firmy w oświadczeniu dla USA Today. „Chociaż część produkcji została wznowiona w minionym sezonie jesiennym, nadal mamy ograniczone dostawy, co wpływa na naszą produkcję”.
Niedobór jest spowodowany suszą w Meksyku, gdzie firma pozyskuje wszystkie czerwone papryczki jalapeño do produkcji sosu.
Fani przyprawy nadal chętnie go kupują, utrzymując wysoki popyt. Stworzyło to rynek wtórny, na którym ludzie sprzedają butelki Sriracha, mając nadzieję na zarobienie dużych pieniędzy.
Jeśli zalogujesz się do serwisu eBay lub Facebook Marketplace, znajdziesz setki ofert tego produktu, a niektórzy żądają za pojedynczą butelkę sosu Sriracha ponad 100 dolarów. Rekordziści próbują zarobić nawet więcej.
Mieszkanka Santa Monica z Kalifornii zwraca uwagę swoim postem na Facebook Marketplace, ponieważ chce sprzedać napoczętą już butelkę sosu za 500 dolarów. Zwykle produkt ten kosztuje w sklepie od 6 do 10 dolarów.
Chelsea Sule sprzedaje „kilka uncji Sriracha” za 500 dolarów, wyjaśniając, że jej post cieszy się dużym zainteresowaniem i otrzymała wiele odpowiedzi. „Jeden facet zaoferował jednego bitcoina w zamian za butelkę.”
jm