OTWARCIE 21 CZERWCA 2023
Prezydent Andrzej Duda dokonał uroczystego otwarcia Igrzysk Europejskich 2023. Ceremonia odbyła się na Stadionie Wisły w Krakowie, który jest gospodarzem i zarazem stolicą igrzysk.
W Krakowie, na kilku stadionach, arenach oraz zalewach rywalizują sportowcy w wielu dyscyplinach. Kibicujemy tu m.in. koszykarzom, łucznikom, kickbokserom, rugbistom, triathlonistom, szermierzom, kajakarzom i tenisistom stołowym. Pięcioboiści będą walczyć na pięknym stadionie AWF-u, który jest szczególnie bliski autorowi artykułu. Oprócz Krakowa najlepszych sportowców Europy goszczą inne miasta Małopolski.
W Krynicy walczą judocy, zawodnicy taekwondo oraz kolarze górscy. W Oświęcimiu - pływacy, w Krzeszowicach - kolarze BMX, w Nowym Targu – bokserzy, w Zakopanem – skoczkowie narciarscy, w Tarnowie – piłkarze i piłkarki plażowe, badmintoniści oraz zawodnicy wspinaczki sportowej, a w Nowym Sączu rywalizują najlepsi tancerze sportowi w breakingu.
Oprócz Krakowa i miast Małopolski, areną igrzysk są również inne miasta naszego kraju. I tak lekkoatleci rywalizują na Stadionie Śląskim w Chorzowie, Arena Rzeszów gości skoczków do wody, Bielsko–Biała karateków, a Wrocław specjalistów od strzelectwa sportowego.
Podczas olimpiady rywalizować będzie około 7 000 sportowców z 48 krajów oraz reprezentacja uchodźców. Sportowcy walczą o medale w 29 dyscyplinach sportowych w 253 konkurencjach. Przedstawiciele wszystkich reprezentacji przemaszerowali na stadionie Wisły w dniu otwarcia, prezentując z dumą swoje flagi i barwy narodowe.
Na scenie zaprezentowali się znani i lubiani polscy artyści: Roxi Węgiel, Krzysztof Cugowski, Golec uOrkiestra, Zakopower, Kamil Bednarek, Muniek i Przyjaciele, a także zwycięzca Eurowizji ukraiński zespół Kalush Orchestra. Ponadto bardzo podobały się grupy taneczne.
Zawody odbywające się w ramach Igrzysk Europejskich organizowane są w randze mistrzostw Europy. W niektórych sportach stanowią również kwalifikacje olimpijskie do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w roku 2024.
Zawody, oprócz walorów współzawodnictwa sportowego, będą promować zdrowy tryb życia, dziedzictwo kulturowe i edukacyjne kraju gospodarza, fair play oraz przyjaźń między narodami. DUŻY SUKCES POLSKICH LEKKOATLETÓW- ZOSTALI DRUŻYNOWYMI WICEMISTRZAMI EUROPY
W ramach odbywających się Igrzysk Europejskich, rozegrano drużynowe mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie Polacy zdobyli srebrny medal, ulegając jedynie niezwykle mocnej w tym roku ekipie Italii. W rywalizacji 1. dywizji wzięło udział 16 reprezentacji narodowych, które walczyły w 37 konkurencjach.
Już podczas pierwszego dnia zmagań wiele radości przysporzyła nam sprinterka Ewa Swoboda, która wygrała bieg na 100 metrów.
Oprócz złotego medalu, Polka z czasem 11,09 s ustanowiła nowy rekord drużynowych mistrzostw Europy.
Bardzo ciekawy był również pojedynek pań na 400 metrów, gdzie zmierzyły się mistrzyni i wicemistrzyni starego kontynentu z zeszłego sezonu. Podobnie jak przed rokiem w Monachium i tym razem lepsza była Holenderka – Femke Bol, która pokonała naszą Natalię Kaczmarek. Polka, mimo zdobycia srebrnego medalu, nie do końca była jednak zadowolona, czemu dała wyraz w rozmowie po biegu finałowym.
Natalia wyraźnie poprawiła sobie samopoczucie występem w sztafecie mieszanej 4x400. Kiedy na ostatniej zmianie przejmowała pałeczkę, Polacy byli na szóstym miejscu. Biegła fenomenalnie mijając po drodze wszystkie rywalki i wpadła na metę jako pierwsza. Ostatecznie nasza sztafeta (Maks Szwed, Anna Kiełbasińska, Igor Bogaczyński i Natalia Kaczmarek) musiała się zadowolić srebrnym medalem, gdyż lepszy czas w finale B uzyskali Czesi i to oni cieszyli się medalami z najcenniejszego kruszcu.
Po kolejnym dniu zmagań lekkoatletycznych nastroje w naszej ekipie były jeszcze lepsze. Faworytem w rzucie młotem był Wojciech Nowicki i nie zawiódł. Wprawdzie z wyniku, jaki uzyskał - 79,61 - nie był do końca zadowolony, ale to wystarczyło do zdobycia „złota” i kompletu 16 punktów dla drużyny.
Nasz młociarz powiedział, że w chwili obecnej jest jeszcze nie do końca w szczytowej formie i tak naprawdę to wyszedł mu tylko jeden rzut. Mistrz olimpijski z Tokio wyraził również nadzieję, że na mistrzostwach świata w Budapeszcie będzie to już wyglądało tak, jak należy.
Kolejne zwycięstwo przyniósł naszej reprezentacji bieg kobiet na 110 m przez płotki. Pia Skrzyszowska w finale nie miała sobie równych i wygrała z dobrym czasem 12,77 s. Tym samym Polka obroniła tytuł mistrzyni Europy zdobyty w poprzednim sezonie w Monachium. Po biegu stwierdziła, że jeszcze nie jest w najlepszej formie, gdyż najważniejszym startem są dla niej mistrzostwa świata w Budapeszcie i właśnie tam chce być w optymalnej dyspozycji.
Ciekawostką w tym biegu był udział belgijskiej… kulomiotki Jolien Maliga Buomkwo. Zastąpiła ona kontuzjowaną płotkarkę Anne Zagre. Mimo że przybiegła na metę jako ostatnia, to zdobyła dla swojej drużyny dwa a nie jeden punkt – z powodu dyskwalifikacji Szwajcarki Ditai Kambudji.
Srebrny medal zdobył również dla naszego zespołu Albert Komański w biegu na 200 m oraz sztafeta naszych sprinterek 4x100 w składzie Marika Popowicz-Drapała, Monika Romaszko, Magdalena Stefanowicz i Ewa Swoboda.
Z brązowego medalu cieszył się natomiast skoczek wzwyż Norbert Kobielski. Oprócz drużyny lekkoatletów, również przedstawiciele innych sportów przysporzyli nam wiele radości zdobywając grad medali.
KAJAKARSTWO
Wyjątkowo wysoką formą błysnęły na Zalewie w Kryspinowie nasze kajakarki. Polki zdobyły trzy złote medale.
W K4 na 500 m najszybsze były Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Puto.
W K2 na 500 m triumfowały Karolina Naja i Anna Puławska.
W C1 na 200 m zdecydowanie wygrała Dorota Borowska.
Ze srebrnego medalu cieszył się nasz kanadyjkowy mikst Sylwia Szczerbińska i Aleksander Kitewski, którzy zajęli drugie miejsce w C2 na 200 m.
Swoją obecność na zawodach kajakarskich zaznaczyli również nasi panowie, którzy w składzie Norman Zezula i Aleksander Kitewski zdobyli brązowy medal w C2 na 500 m.
WSPINACZKA SPORTOWA
W tej konkurencji Polacy odnieśli podwójny sukces w kategorii kobiet. Do finałowej walki przystąpiły bowiem Natalia Kałucka i Aleksandra Mirosław. Bardziej utytułowana Mirosław musiała się zadowolić tym razem srebrem, wygrała nieoczekiwanie, ale zasłużenie Kałucka i to ona ze łzami w oczach cieszyła się ze złotego medalu.
Wśród mężczyzn brązowy medal zdobył Marcin Dzieński, który w walce o trzecią lokatę wspiął się szybciej od Francuza Pierra Rebreyenda. Szkoda tylko, że Dzieński w półfinale prowadząc przez większość trasy z Austriakiem Knappem, popełnił błąd i w samej końcówce pozbawił się szansy walki o złoto.
SZERMIERKA
W tej dyscyplinie Polacy nie mieli sobie równych we florecie. W Tauron Arena w Krakowie w rywalizacji kobiet triumfowała Julia Walczyk-Klimaszyk, natomiast zawody mężczyzn wygrał Michał Siess.
Srebrny medal dorzuciła w szabli Martyna Swatowska-Węglarczyk.
STRZELECTWO
W strzelectwie sportowym reprezentanci naszego kraju zdobywali medale ze wszystkich możliwych kruszców. Klaudia Breś okazała się najlepsza w konkurencji pistoletu pneumatycznego i zdobyła złoty medal. Natalia Kochańska „wystrzelała” srebro z karabinu na 50m. Natomiast drużyna w składzie: Aneta Stankiewicz, Julia Piotrowska i Natalia Kochańska była trzecia w karabinie pneumatycznym i zdobyła brąz.
BOKS TAJSKI – MUAYTHAI
Miłe wiadomości napłynęły z Myślenic. W tamtejszej Arena Myślenice reprezentanci Polski zdobyli trzy medale. Jeden złoty i dwa srebrne. Ten najcenniejszy padł łupem 21-letniej Martyny Kierczyńskiej, która w finale pokonała Belgijkę Axanę Depypere. Polka wygrała wszystkie trzy rundy, prezentując w finale wyśmienitą formę.
Niestety nie udało się powtórzyć sukcesu koleżanki z drużyny Roksanie Dargiel. Polka w finale swojej kategorii musiała uznać wyższość Turczynki Gulistan Turan. Rywalka przeważała w każdej rundzie i zasłużenie sięgnęła po złoty medal. Jednak za ambitną postawę w finale Polce należą się duże słowa uznania.
Wśród mężczyzn reprezentant Polski Oskar Siegert walczył w finale z pięciokrotnym mistrzem świata Ihorem Lubczenko z Ukrainy. Lubczenko to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w muaythai, czterokrotnie wygrywał World Games. Od 2009 roku praktycznie nie miał sobie równych rywali. I tym razem ukraińska ikona tej dyscypliny była najlepsza, a Polak musiał się zadowolić „tylko” srebrnym medalem.
W innych sportach walki Polacy są również widoczni. W taekwondo srebrny medal zdobyła Aleksandra Kowalczuk, a w karate kumite z brązowych cieszyli się Miłosz Sabiecki oraz Michał Bąbos. Bardzo liczymy również na występy w boksie oraz na popisy naszych skoczków narciarskich. Tak obecnie wygląda sytuacja medalowa:
Andy Warta
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
