----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

19 kwietnia 2023

Udostępnij znajomym:

Niemal 580 tys. dolarów zarobili w 2022 roku Joe i Jill Biden. Prezydent ujawnił swoje zeznanie podatkowe we wtorek wieczorem, przed upływającym o północy ostatecznym terminem składania deklaracji podatkowych, który obowiązuje większość Amerykanów.

Bidenowie zarobili w zeszłym roku 579 514 dolarów, przy czym większość ich dochodów pochodziła ze standardowej pensji prezydenta w wysokości 400 000 dolarów. Zapłacili łącznie 169 820 dolarów federalnych i stanowych podatków dochodowych, z płatnościami na rzecz Delaware i Wirginii, gdzie pierwsza dama pracuje jako wykładowca na Northern Virginia Community College. Jill Biden utrzymała swoją codzienną pracę, pełniąc obowiązki pierwszej damy i zarobiła 82 335 dolarów, co stanowi wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim.

Pozostała część dochodów pary prezydenckiej to wpływy z rent, emerytur czy ubezpieczeń społecznych. W komunikacie Białego Domu podkreślono, że "wraz z tą publikacją prezydent Biden dopełnił 25 lat publicznego ujawniania swoich deklaracji podatkowych". Chodzi także o okres, w którym Joe Biden był wiceprezydentem i mimo wszystko publikował swojej zeznania podatkowe.

Przekazali też wsparcie

Bidenowie przekazali w 2022 roku ponad 20 tysięcy dolarów na rzecz 20 różnych organizacji charytatywnych, w tym 5 tysięcy dolarów na rzecz Beau Biden Foundation – organizacji nazwanej na cześć zmarłego syna prezydenta, która ma na celu ochronę i pomoc młodzieży uzależnionej od środków odurzających. Inne organizacje, które para prezydencka wsparła, to Tragedy Assistance Program for Survivors - grupa oferująca wsparcie dla pogrążonych w żałobie rodzin wojskowych, a także St. Joseph on the Brandywine - kościół katolicki, do którego uczęszczają Bidenowie w Wilmington w stanie Delaware, czyli rodzinnego miasta Joe Bidena.

We wtorek wieczorem Biały Dom opublikował też zeznanie podatkowe wiceprezydent Kamali Harris i jej męża Douglasa Emhoffa. Zarobili oni w sumie 456 918 dolarów i zapłacili niemal 121 tysięcy dolarów podatku. Na cele charytatywne przekazali 23 tysiące dolarów, co obejmowało datki na rzecz DC Central Kitchen, Jewish Federation of Greater Los Angeles, Third Baptist Church i Howard University, gdzie wiceprezydent uczęszczała do college'u.

Publikacja to nie obowiązek

Prezydenci Stanów Zjednoczonych nie mają obowiązku publikacji swoich zeznań podatkowy, ale doradcy PR-owi do tego zachęcają, bo polityka musi być przejrzysta. W innym kierunku poszedł m.in. były prezydent Donald Trump. Dobrowolnie nie udostępnił żadnego z zeznań tłumacząc to toczącymi się postępowaniami skarbowymi, ale koniec końców dokumenty i tak ujrzały światło dzienne. Pod koniec grudnia ubiegłego roku komisja finansów Izby Reprezentantów opublikowała zeznania podatkowe byłego prezydenta USA Donalda Trumpa i jego firm z lat 2015-2020. Już wcześniej komisja ujawniła, że Trump nie zapłacił praktycznie żadnego federalnego podatku dochodowego w trzech z sześciu lat. Tłumaczył to wówczas dużymi kosztami i stratami, które ponosił w związku z działalnością biznesową, przez co dochód był niwelowany.

fk

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor