Ponad milion dolarów kosztowało miasto osiągnięcie porozumienia kuratorium oświaty CPS ze związkiem zawodowym chicagowskich nauczycieli w sprawie nowej zbiorowej umowy zatrudnienia.
Koszta trwających 22 miesiące negocjacji zostaną pokryte pieniędzmi pochodzącymi od podatników. Co najmniej $880,000 pójdzie na pokrycie usług prawników zatrudnionych przez kuratorium CPS do prowadzenia negocjacji - wynika z analizy dziennika "Chicago Sun-Times".
Z tego ok. $745,000 otrzyma kancelaria prawnicza Franczek Radelet, a kolejne $135,000 firma Jackson Lewis. Dodatkowe około $280,000 zostało wydane na prawników jeszcze przed lipcem 2015 roku negocjujących roczną umowę zatrudnienia.
W tym czasie doszło też do zmiany na stanowisku kuratora oświaty CPS - mającą kłopoty z prawem Barbarę Byrd-Bennette zastąpił urzędujący obecnie Forrest Claypool.
Związek zawodowy nauczycieli Chicago Teachers Union poinformował, że wydał kilkaset tysięcy dolarów z własnych środków nie tylko na prawników, ale na przygotowania do strajku, którego ostatecznie udało się uniknąć. CTU w ostatnich latach zapłaciło za usługi firmie prawniczej Dowd, Bloch & Bennett około $300,000.
Negocjujące strony osiągnęły porozumienie w sprawie nowych zbiorowych umów zatrudnienia nauczycieli CPS i do akcji strajkowej ostatecznie nie doszło.
Umowy zatrudnienia wynegocjowane pomiędzy CPS i CTU obowiązywać będą przez 4 lata i zostały ratyfikowane przez walne zebranie delegatów związku zawodowego chicagowskich nauczycieli.
Związek CTU zgodził się na zwiększenie procentowego udziału nowych nauczycieli w składkach na ich fundusze emerytalne. Dotyczyć to ma tych zatrudnionych po 31 grudnia bieżącego roku. Osobom zatrudnionym przed tym terminem warunki w planach emerytalnych nie zostaną zmienione.
Kuratorium oświaty CPS w sierpniu poinformowało o zwolnieniu 494 nauczycieli i 492 asystentów nauczycieli, tłumacząc, że wynikało to głównie ze spadku liczby zarejestrowanych w ich szkołach uczniów.
Zwolnienia skrytykował związek zawodowy nauczycieli. Przedstawiciele CPS podkreślali, że ciągle do zapełnienia jest co najmniej 1,000 wakatów, więc zwolnieni pracownicy na pewną znajdą pracę w innych placówkach.
Chicagowska Rada Edukacyjna zatwierdziła pod koniec sierpnia plan budżetowy przedstawiony przez kuratorium CPS. Zamyka się on sumą $5.5 miliarda i w znacznej mierze opiera na wpływach z podwyżki podatku od nieruchomości w Chicago. Budżet operacyjny CPS jest jednak niższy o $232 mln w porównaniu do ubiegłego roku szkolnego.
Jednocześnie wyrażono zgodę na zwiększenie zadłużenia CPS poprzez zwiększenie linii kredytowej do $1.5 miliarda. Ma to pomóc w opłaceniu bieżących rachunków dystryktu szkolnego.
JT