Na 6 lat więzienia został skazany lekarz ortopeda, po raz siódmy złapany na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu.
Pomimo usilnych starań jego adwokata, William Malik został skazany na karę więzienia przez sędziego powiatu Cook, Jamesa Karahaliosa, który stwierdził, że skazany otrzymał już kilka szans na pozostanie w trzeźwości.
"To nie jest tak, że pozwanemu nie dano szansy, a nawet dwóch lub trzech. Ale to jego siódme wykroczenie"- powiedział sędzia, zauważając, że zarobki lekarza, wynoszące $520,000 rocznie umożliwiały mu wynajęcie kierowcy.
64-letni Malik został zatrzymany w lipcu tego roku. Jadąc Lincolnem LS pod wpływem alkoholu, lekarz uderzył w zaparkowany na ulicy samochód, kontynuował jazdę, a następnie w miejscowości Schiller Park wjechał na trawnik i uderzył w garaż prywatnego domu.
Zatrzymany przez policję stwierdził, że "przynajmniej nikogo nie uderzył".
Sędzia, odnosząc się do tego komentarza, powiedział w środę: "To niewiarygodne. Lekarz naruszył przysięgę Hipokratesa... aby nie szkodzić".
Pełnomocnik Malika, Sam Amirante, nazwał swojego klienta "genialnym lekarzem" i bardzo rodzinnym człowiekiem, który cierpi na chorobę alkoholową pomimo kilkukrotnego leczenia. Mężczyzna dobrowolnie zgłosił się do programu leczenia uzależnień po ostatnim aresztowaniu - powiedział obrońca.
Ale prokurator Karen Crothers stwierdziła, że Malik wykorzystywał swoją pozycję lekarza zbyt wiele razy, oczekując specjalnego traktowania przez wymiar sprawiedliwości ze względu na wykonywany zawód.
"Nie ma innych przepisów dla mieszkańców Oak Brook niż dla ludzi z południa Chicago" - powiedziała Crothers, stwierdzając, że jeśli Malik nie zerwie z nałogiem, w końcu kogoś zabije. To nie jest kwestia, czy, ale kiedy dojdzie do takiej sytuacji.
Monitor
