Kobieta, która wjechała swoim SUV do stanu retencyjnego w miejscowości Aurora i w zalanym samochodzie zostawiła 6-letniego syna, została oskarżona we wtorek o jazdę pod wpływem alkoholu.
Gladys Ruvira-Garcia usłyszała trzy zarzuty dotyczące DUI, w wyniku czego spowodowała groźny wypadek, i kilku innych wykroczeń drogowych. 31-latka miała we krwi poziom alkoholu 0.14.
W wyniku wypadku ucierpiał 6-letni syn oskarżonej, który został uwięziony w samochodzie po tym, jak wpadł on do wody. Pozostałym osobom - oskarżonej, jej siostrze i dwóm córkom, udało się wydostać z pojazdu. Chłopiec przez 30 minut znajdował się pod wodą, w samochodzie zanurzonym na głębokości 15 stóp, znajdującym się 80 stóp od brzegu. Wyciągnięty przez ratowników, został natychmiast przewieziony do szpitala w Aurorze, ale jego stan został określony jako krytyczny. Lekarze nie potrafią określić jego szans na przeżycie.
We wtorek sąd wyznaczył kaucję w wysokości $500,000.
Monitor
