Muzyk i kompozytor, Antony Ablan, pomyślał o oskarżonych, którzy czasami latami czekają w wiezieniu na swój proces sądowy i wpadł na pomysł, który pozwoli osadzonym w nabyciu nowych umiejętności.
Zwrócił się do urzędników o stworzenie profesjonalnego studia nagrań wewnątrz kompleksu więziennego na południowej stronie Chicago.
Nauczyciel muzyki i lider lokalnego zespołu, Anthony & Tramps, uruchomił fundusz, którego celem jest zebranie pieniędzy na uruchomienie studia nagrań, z pełnym wyposażeniem komputerowym, konsolą do miksowania i instrumentami. Poza produkcją muzyczną odbywałyby się tam zajęcia muzyczne dla więźniów.
Zgodnie z porozumieniem z biurem szeryfa, przestrzeń studyjna powstanie na oddziale 11 o średnim rygorze, a Ablan, który dobrowolnie poświęca swój czas, jest odpowiedzialny za zapewnienie wszelkiego finansowania, wyposażenia i instrukcji dla zatrzymanych. Choć studio miałoby się znaleźć w męskiej części więzienia, ma być otwarte dla wszystkich.
Zaproponowany program muzyczny jest wzorowany na innym "Recipe for Change" - więziennym programie kulinarnym, prowadzonym przez właściciela restauracji Tocco w Wicker Park. Dzięki niemu osadzeni uczą się na temat branży restauracyjnej i rozwijają umiejętności, które mogą wykorzystać po wyjściu na wolność.
Zajęcia muzyczne miałyby być otwarte dla wszystkich skazanych, choć personel więzienny opracuje listę chętnych, a Ablam dokona ostatecznego wyboru.
"Jeśli chodzi o mnie, będą pracował z każdym, kto chce być częścią programu. Mam na myśli absolutnie każdego" - powiedział. "Nie obchodzi mnie, co oni zrobili, to nie ma dla mnie znaczenia. Jeśli są chętni, aby się tu pojawić, nie mogę się doczekać, żeby tworzyć z nimi muzykę".
Ablan poinformował w filmiku z YouTube zamieszczonym na stronie gofundme, że do piątku udało mu się zebrać $4,830 z planowanych $7,500. Zdaje sobie jednak sprawę, że stworzenie studia może kosztować $10,000 lub więcej.
"Podobnie jak wiele innych programów w więzieniu, w tym program gotowania Bruno, programy artystyczne czy pisarskie, jest to rozszerzanie tego modelu" - powiedziała Cara Smith, szefowa personelu biura szeryfa. "Tworzy to bezpieczniejsze więzienia dla personelu. Zapewnia więźniom nowe umiejętności. Pozwala im wykorzystać swoje talenty. Daje im nadzieję".
Dodała, że stworzenie studia nagrań będzie wymagało znacznych nakładów prywatnego finansowania. "Jesteśmy w kryzysie budżetowym, więc wszystko zależy od prywatnych zasobów".
Antony Ablan ma nadzieję, że muzyka wyprodukowana przez skazanych, w której dzielą się swoimi historiami, zmieni sposób postrzegania tych, którzy spędzają miesiące lub lata w więzieniu, czekając na proces sądowy.
"Ludzie muszą być otwarci na to, że za tymi kratami znajdują się osoby takie same jak oni. A to jest straszny system i często niesprawiedliwy. Musimy zdawać sobie sprawę z tego aspektu i wierzyć, że muzyka może pomóc co najmniej małej części w zmianie tej narracji".
"Studio muzyczne, podobnie jak gotowanie czy inne programy, są sposobem na zapewnienie ludziom dodatkowych umiejętności, co może w przyszłości zapobiec ich powrotowi do więzienia" - powiedziała Cara Smith.
"Ponad 80% osób, które przebywają w więzieniu, po wyjściu trafia do tych samych społeczności, z których pochodzą. Nie wykonywalibyśmy swojej pracy, gdybyśmy nie starali się zmniejszyć prawdopodobieństwa, że tu wrócą. Oferujemy im programy, oferując nowe umiejętności, dając nadzieję w takim zakresie, jak jest to możliwe w tym środowisku. To jest to, co musimy robić".
Ablan podkreślił, że celem programu, w stosunku do którego nie ustalono jeszcze daty rozpoczęcia, jest zarówno uczenie się nowych umiejętności, jak i dzielenie własną twórczością z innymi. Dodał, że jest podekscytowany perspektywą nauczania produkcji muzycznej, biorąc pod uwagę liczbę młodych mężczyzn w więzieniu, którzy są jednocześnie aspirującymi gwiazdami rapu. Mówi, że widzi ten sam entuzjazm wśród zatrzymanych, kiedy opowiada im o nowych możliwościach.
Monitor
