Osiemdziesięciu dwóch nowych oficerów policji w Chicago otrzymało swoje przydziały w poniedziałek. Jest to pierwsza klasa z 2017 roku, która po ukończeniu szkolenia, wyjdzie na chicagowskie ulice.
Burmistrz Rahm Emanuel zapowiedział, że dodatkowi policjanci, którzy przeszli nowe szkolenie oficerskie, przyczynią się do zmniejszenia liczby strzelanin i morderstw w mieście. Ale nadzieje mieszkańców są na razie bardzo umiarkowane.
W poniedziałek w 7. dystrykcie policyjnym burmistrz zapowiedział rozpoczęcie służby przez 82 nowych funkcjonariuszy, zapowiadając, że kolejnych 100 rekrutów będzie rozpoczynać policyjną służbę co miesiąc, aż do końca 2018 roku.
"Nie ma nic tak potężnego, jak współpraca pomiędzy policjantami a mieszkańcami, którzy tworzą dane dzielnice. Kiedy to partnerstwo działa, wszystko przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa na ulicach" - powiedział Emanuel.
Burmistrz zwrócił uwagę na znaczące zmniejszenie liczby strzelanin w tym roku, co przypisuje się wdrożeniu nowych technologii i współpracą pomiędzy policją a danymi społecznościami.
"Tutaj w Englewood, w 7 dystrykcie policyjnym, ilość strzelanin spadła o 43 procent. Chciałbym zwrócić uwagę na pewne szczegóły - w ciągu ostatnich ośmiu dni nie doszło tu do ani jednej strzelaniny" - powiedział.
Ale wciąż wysoka przestępczość, ubóstwo i czynniki ekonomiczne stanowią codzienność w dzielnicy Englewood, stwarzając wyzwania dla funkcjonariuszy, którzy patrolują te rejony.
Monitor
