Istnieje poważne zagrożenie, że numery Social Security wszystkich obywateli USA mogły zostać skradzione przez grupę hakerów. Stwarza to ogromne ryzyko oszustw finansowych oraz innych przestępstw, które mogą dotknąć miliony ludzi. Wyciek tak wrażliwych danych osobowych może umożliwić cyberprzestępcom przejęcie kontroli nad kontami bankowymi, tworzenie fałszywych tożsamości, a nawet zaciąganie kredytów na nazwiska ofiar.
Kilka miesięcy temu grupa hakerów o nazwie USDoD ogłosiła, że zdobyła ogromną ilość danych osobowych z bazy National Public Data (NPD). Niedawno członek tej grupy, posługujący się pseudonimem Felice, udostępnił większość tych danych za darmo na jednym z internetowych forów, co wzbudziło obawy o bezpieczeństwo milionów ludzi.
Według ekspertów, w tym Teresy Murray z amerykańskiej grupy Public Interest Research Group, wyciek ten może spowodować masową kradzież tożsamości, oszustw i innych przestępstw. Zawiera on bowiem takie dane jak numery ubezpieczenia społecznego (Social Security), adresy, daty urodzenia, numery telefonów oraz dodatkowe informacje, które mogą być wykorzystane do przejęcia kont bankowych, tworzenia fałszywych tożsamości oraz innych form przestępczej działalności.
Jak się chronić przed kradzieżą tożsamości
Biorąc pod uwagę skalę wycieku danych, eksperci zalecają zamrożenie swoich raportów kredytowych w trzech głównych biurach kredytowych: Experian, Equifax i TransUnion. Zamrożenie raportu kredytowego uniemożliwi przestępcom zaciąganie kredytów lub zakładanie kont na nasze nazwisko. Warto jednak pamiętać, że gdy sami będziemy potrzebowali kredytu, konieczne będzie zniesienie zamrożenia.
Kolejnym krokiem jest używanie silnych, unikalnych haseł do każdego konta oraz aktywacja dwuetapowej weryfikacji, która zwiększa poziom zabezpieczenia naszych danych. Warto również skorzystać z usług monitorowania tożsamości, które mogą ostrzegać nas o potencjalnych zagrożeniach.
Ostrożność to klucz
Cyberprzestępcy często polegają na ludzkiej naiwności. Posługują się fałszywymi wiadomościami e-mail czy SMS-ami, podszywając się pod banki, pracodawców czy firmy telekomunikacyjne, próbując wyłudzić od nas różne dane. Ważne jest, aby nigdy nie klikać w podejrzane linki ani nie odpowiadać na takie wiadomości. W obecnych czasach ostrożność i aktywne podejście do ochrony naszych danych są kluczowe.
