----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

23 czerwca 2016

Udostępnij znajomym:

Należy zaostrzyć prawo i trzymać recydywistów z dala od broni. Nowy komendant chicagowskiej policji, nadinspektor Eddie Johnson, wskazuje na popełnione ostatnio morderstwo na północnym-zachodzie Chicago i apeluje o przeprowadzenie reformy systemu sprawiedliwości.

24-letni Raul Martinez został aresztowany w związku ze śmiertelnym postrzeleniem Roberta Rosenau w poniedziałek ok. godz.10:30 w nocy przy 2000 North Pulaski w dzielnicy Hermosa na północy Chicago. Sprawca został warunkowo zwolniony z więzienia w styczniu. Jest notowanym członkiem gangu Orchestra Albany. Zastrzelony przez niego 28-letni Rosenau należał do konkurencyjnego gangu Latin Counts. Obaj byli  wielokrotnie aresztowani.

Z dokumentów sądowych, do których dotarł dziennik "Chicago Sun-Times" wynika, że Martinez naruszył warunki zwolnienia kilka razy w latach 2011 i 2016. Odsiedział około połowy trzyletniego wyroku za posiadanie broni.

"Te długie i brutalne historie osób dopuszczających się tych bezsensownych przypadków przemocy z bronią palną tylko demonstrują problemy, którym codziennie muszą stawiać czoła funkcjonariusze policji w Chicago, aby nasze dzielnice były bezpieczne" - powiedział komendant Johnson.

Obaj mężczyźni byli dobrze znani chicagowskiej policji w Chicago. Ich nazwiska zostały nawet umieszczone na stworzonej komputerowo liście osób, które uznaje się za grupę wysokiego ryzyka. Są na niej zarówno ci, którzy mogą popełnić przestępstwo z bronią palną, jak i ci, którym grozi, że zostaną zastrzeleni.

"Chicago Police Department będzie nadal korzystać z takich narzędzi, jak nasza Strategiczna Lista do identyfikacji mniej niż 1 procenta mieszkańców odpowiedzialnego za przemoc w Chicago" - podkreślił komendant CPD.

Dodał, że od wymiaru sprawiedliwości oczekuje, by te osoby były za kratami, a nie na wolności po otrzymaniu wcześniejszym wyroku. System pozwala im na nadużywanie zwolnienia warunkowego.

W stanowym Kongresie w Springfield złożono kilka projektów ustaw dotyczących kar dla osób wcześniej karanych, które dopuściły się przestępstw z bronią palną. Od lat urząd burmistrza Chicago, policja i prokurator stanowa w powiecie Cook bezskutecznie domagają się ostrzejszych przepisów regulujących dostęp do broni.

W poniedziałek wieczorem patrol funkcjonariuszy znajdował się w okolicy ulic Pulaski i Armitage, kiedy usłyszeli strzały. Widzieli uciekającego Martineza z pistoletem w ręku. "Ludzie krzyczeli do funkcjonariuszy, by gonili tego faceta po tym, jak wybiegł z bocznej ulicy" - opisywał rzecznik prasowy policji Anthony Guglielmi. Uciekający Raul Martines wyrzucił pistolet. Został złapany. Wkrótce policja odnalazła leżącego na ziemi postrzelonego przez niego mężczyznę.

28-letni Robert Rosenau zmarł godzinę od strzelaniny w szpitalu Advocate Illinois Masonic Medical Center. Był 180 ofiarą morderstwa w tym roku. W tym samym okresie do 2 maja 2015 zabite zostały 122 osoby.

Kryminalna przeszłość mordercy -Raula Martineza - była bogata. Był 36 razy aresztowany. Został trzy razy skazany za przestępstwa, których dopuścił się w ciągu ostatnich siedmiu lat.

Z akt sądowych wynika, że został uznany winnym kradzieży w 2009 roku i skazany na tzw.boot camp w więzieniu powiatu Cook.

Na początku 2011 roku poszedł do więzienia, by odsiedzieć karę 4 lat pozbawienia wolności za posiadanie skradzionego pojazdu. Został zwolniony warunkowo w sierpniu 2012 roku.

Rok później złamał warunki zwolnienia za posiadanie pistoletu. Martinez został odesłany do więzienia na trzy miesiące, aby dokończyć wyrok za skradziony pojazd i oczekiwał na sprawę dotyczącą posiadania broni. 

W styczniu 2014 roku sędzia Nicholas Ford skazał go na trzy lata, ale został zwolniony warunkowo w tej sprawie w marcu 2015 r.

Potem złamał warunki zwolnienia w związku z kontaktami z gangami. Sędzia William Raines skazał go tylko na dwa dni więzienia.

W październiku 2015 roku Raul Martinez znowu złamał warunki zwolnienia warunkowego po tym, jak został aresztowany za przebywanie z członkami gangu. Został wysłany z powrotem do więzienia, a potem zwolniony warunkowo w styczniu tego roku. W środę został oskarżony o morderstwo Roberta Rosenau.

Zastrzelony mężczyzna również był wcześniej karany. Miał na swoim koncie trzy wyroki: za rozbój w 2005 r., włamania w 2007 roku i napaść na policjanta w 2012 roku. Za to ostatnie przestępstwo został skazany na trzy lata więzienia.

"Byli zdecydowanie na naszym radarze"  - ocenił rzecznik prasowy chicagowskiej policji Anthony Guglielmi - "Ci faceci zostali zidentyfikowani jako osoby mogące dopuścić się przemocy z bronią palną. To bardzo niewielka część populacji, która wchodzi i wychodzi drzwiami systemu wymiaru sprawiedliwości."

Ze statystyk kryminalnych za kwiecień wynikało, że w mieście doszło do 36 morderstw, tylko o jedno więcej niż w kwietniu 2015. Dla porównania w marcu 2016 odnotowano o 29 procent więcej morderstw niż w tym samym okresie 2015 roku, a w lutym o 126 procent więcej w porównaniu do zeszłego roku.

Komendant Eddie Johnson wskazuje na nowe taktyki policji, które koncentrują się na działalności gangów i nielegalnej broni w procesie walki z przestępczością. Dział oferuje również nowy program dla przestępców narkotykowych zatrzymanych w przestępstwach bez użycia przemocy, dając im możliwość udziału w programach rehabilitacyjnych zamiast aresztowania i więzienia.

Departament twierdzi, że wzrosła również aktywność policji w porównaniu do marca 2015 - o 10 procent więcej aresztowań w sprawach o morderstwa i 30 procent więcej odzyskanych sztuk broni. Policja zwróciła również uwagę na pomoc społeczeństwa w odzyskiwaniu broni w trakcie oficjalnego wykupu broni. W sumie 2,800 sztuk zostało odzyskanych do tej pory w 2016 roku.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor