Raport Naczelnego Lekarza Stanów Zjednoczonych bije na alarm: Amerykanie są bardziej samotni i odizolowani społecznie niż kiedykolwiek wcześniej, co stanowi poważne zagrożenie dla ich zdrowia psychicznego i fizycznego, oraz wymaga pilnych działań.
Według raportu, izolacja społeczna i samotność wpływają na ryzyko chorób serca, udaru, depresji, lęku i demencji, a także zwiększają podatność na choroby zakaźne, co ma wpływ na całe społeczeństwo. Z kolei większa kohezja społeczna wpływa na zmniejszenie liczby chorób i niższą całkowitą umieralność bez względu na przyczyny.
Raport zwraca uwagę, że samotność i izolacja społeczna są zagrożeniem dla zdrowia publicznego wymagającym natychmiastowych działań, podobnie jak palenie, otyłość i kryzys uzależnień.
Sugeruje się, że Amerykanie są coraz bardziej odizolowani od siebie nawzajem, a przyczyny tego trendu są złożone, obejmują zmiany w stylu życia, takie jak mniejsza skłonność do zawierania małżeństw i posiadania dzieci, ale także spadek przynależności do organizacji religijnych, co dawniej stanowiło źródło związku społecznego.
Oprócz tego raport zwraca uwagę na rolę technologii w pogłębianiu samotności i izolacji społecznej. Sieci społecznościowe mogą stwarzać okazje do nawiązywania kontaktów, ale jednocześnie nasilają samotność. Więcej niż dwie godziny dziennie spędzone w mediach społecznościowych lub doświadczanie nękania w sieci zwiększa poczucie izolacji.
Według kilku ostatnich badań połowa Amerykanów twierdzi, że doświadcza samotności: mniej niż 40 procent stwierdziło w badaniu z 2022 r., że czuje się bardzo związanymi z innymi.
Amerykanie są bardziej samotni i odizolowani niż kiedykolwiek
W raporcie zauważa się, że pewna doza samotności, nawet niepożądanej samotności, może pomóc ludziom stać się bardziej odpornymi na różne czynniki. Ale bardziej obiektywne pomiary ujawniają, że mieszkańcy tego kraju są coraz bardziej odizolowani od siebie.
W latach 70. prawie połowa Amerykanów (45 procent) twierdziła, że ogólnie może ufać innym ludziom. Dziś mniej niż jedna trzecia mówi to samo. Ilość czasu, którą Amerykanie spędzają samotnie każdego dnia, wzrosła o prawie 30 minut od 2003 do 2019 roku i o kolejne 20 minut w 2020 roku, czyli w pierwszym roku pandemii. To oznacza w sumie prawie cały dodatkowy dzień samotności w ciągu miesiąca.
Ilość czasu, jaki młodzi ludzie (w wieku 15-24 lat) spędzają osobiście z przyjaciółmi, spadła o prawie 70 procent w latach 2003-2020, a dodatkowo ten obserwowany od lat trend pogłębił się jeszcze bardziej w okresie pandemii. Połowa kraju twierdzi (dwukrotnie więcej niż w 1990 roku), że ma tylko troje lub mniej bliskich przyjaciół. Zaledwie 16 procent Amerykanów mówi, iż czuje się bardzo przywiązanych do swojej lokalnej społeczności.
Raport sugeruje szereg kroków, które mogą pomóc w łagodzeniu epidemii samotności, takich jak podejmowanie działań na rzecz zapobiegania wykluczeniu, nawiązywanie nowych związków społecznych, regularne kontakty i rozmowy, inwestowanie w programy społeczne, jak również wspieranie działań na rzecz zwiększenia kohezji społecznej w społecznościach lokalnych.
rj
