----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

06 marca 2018

Udostępnij znajomym:

Budżety wielu miast i miasteczek w Illinois odczują zmniejszone wpływy z lokalnych podatków od sprzedaży ze względu na 2-procentową opłatę nałożoną przez stan. Została uchwalona w pakiecie ustaw budżetowych i zaczyna obowiązywać w tym miesiącu.

W przypadku Chicago będzie to mniej o 428,658 dolarów miesięcznie, a o 35,000 zmniejszą się wpływy do budżetu w Schaumburgu, położonym na północno-zachodnich przedmieściach. Najmniej straci z tytułu wpływów z podatku od sprzedaży samorząd Sleepy Hollow w powiecie Kane - zaledwie 30 dolarów miesięcznie, wynika z analizy dziennika "Daily Herald".

Nowa 2-procentowa opłata nakładana będzie przez stanowy Urząd Podatkowy (Illinois Department of Revenue - IDOR za pobieranie i dystrybucję lokalnych podatków od sprzedaży.

Każdego roku stan będzie inkasował tygodniowy dochód ze wszystkich lokalnych podatków, dzięki zapisowi będącemu częścią niedawno przyjętego budżetu w Illinois. Władze samorządowe krytykują stanowych ustawodawców za wprowadzenie nowej, dodatkowej opłaty "bocznym drzwiami" wraz z ustawą budżetową. Lokalni przywódcy mówią, że opłata tylko pogłębi deficyt w ich budżetach. Większość z nich dowiedziała się o niej już po uchwaleniu budżetu na początku lipca.

"Niestety czeka nas spadek przychodów" - powiedziała rzeczniczka rady miasta Elgin, Molly Center. Dodała, że tamtejsi radni będą dyskutować na listopadowej sesji nad sposobami zniwelowania spodziewanego spadku wpływów do budżetu w wysokości 225,000 dolarów, które trafią to budżetu stanu.

Stanowy Urząd Podatkowych w przeszłości ubiegał się o podobne ustawodawstwo w celu nałożenia takiej opłaty już kilkakrotnie.

Terry Horstman, rzecznik prasowy IDOR, powiedział, że nowe dochody doprowadzą do modyfikacji i utrzymania systemu informatycznego departamentu, koordynowania zwrotów i dystrybucji podatków. Jak tłumaczył, inne stany nakładają podobne opłaty w wysokości od 0.5 do 3 procent. W Illinois będzie to 2 procent.

Wstępnie oszacowano, że stan otrzyma ponad 23 miliony dolarów więcej z podatku od Regionalnej Agencji Transportu (RTA), a także 5.1 mln dolarów od miasta Chicago.

Tymczasem powiat Cook przewiduje stratę w podatku dochodowym przekraczającą 16.2 mln dolarów.

"Byliśmy nieco zaskoczeni tym, że ustawa budżetowa zmniejszy wpływy z dochodów władzom lokalnym, takim jak powiat Cook County" - ocenił Frank Shuftan, rzecznik prasowy Toni Preckwinkle, przewodniczącej rady powiatu Cook. "Zbieramy podatki od nieruchomości dla lokalnych władz, ale nie pobieramy opłaty za usługę, takiej jaką nakłada stan"- podkreślił.

Oprócz podatków od sprzedaży, opłata dotyczy również podatku od usług RTA. Oznacza to, że powiaty DuPage, Kane, Lake, McHenry i Will stracą ok. 2.6 miliona dolarów w tym roku. W przypadku samego DuPage County będzie to ponad milion dolarów.

Wielu urzędników powiatowych jest zawiedzionych 2-procentową opłatą wprowadzoną przez stanowych ustawodawców.

"Nie zgadzam się z ich definicją - opłaty, ponieważ opłatę pobiera się za usługę i nie sądzę, by pobieranie i dystrybucja podatków kosztowała stan aż milion dolarów" - stwierdził Paul Fichtner, przewodniczący komisji finansów rady powiatu DuPage - "To naprawdę tylko sposób na załatanie dziury budżetowej stanu".

David Harris, republikański stanowy kongresmen z Arlington Heights, który był jednym z nielicznych ustawodawców GOP głosujących za przyjęciem budżetu z demokratami, powiedział, że takie opłaty są niczym nowym.

Stanowy Urząd Podatkowy inkasuje podobne opłaty z tytułu pobierania różnych podatków lokalnych, w tym od wypożyczania samochodów, czy od działalności gospodarczej. Harris tłumaczył, że sprzedawcy detaliczni zachowują 1.75 procent z wszystkich podatków od sprzedaży jako opłatę administracyjną za pobranie tego podatku dla stanu.

"Pomysł pokrycia kosztów administracyjnych pobierania podatku nie jest niczym niezwykłym" - dodał Harris - "To jeden z elementów budżetu, w z którym nie byłem zadowolony, ale czułem, że jego uchwalenie w całości jest niezwykle ważne".

Przedstawiciele lokalnych władz obawiają się, że nowa opłata to kolejny krok do uzależnienia wpływów do stanowego budżetu od dochodów miast i powiatów. Jako przykład podają wprowadzenie ostatniej 32-procentowej podwyżki stanowego podatku dochodowego dla osób indywidualnych.

Zestawienie rocznych kwot, które poszczególne miast stracą z powodu nałożenia przez stan 2-procentowej opłaty od podatku od sprzedaży: Addison - $148,015.79; Arlington Heights - $138,742.95; Aurora - $407,120.05; Chicago - $5.1 mln; Crystal Lake - $101,797.28; Elmhurst - $133,900.67; Glen Ellyn - $ 39,829.17; Gurnee - $188,075.33; Lombard - $187,373.33; McHenry - $39,206.56; Mundelein - $70,963.05; Naperville - $181,244.56; Oak Brook - $116,598.41; Oakbrook Terrace - $45,998.72; Palatine - $83,160.67; Rosemont - $170,154.81; Schaumburg - $421,326.10; St. Charles - $119,141.60; Vernon Hills - $66,287.60; Waukegan - $175,558.17; Wheaton - $75,805.79.

Szacunki opierają się na danych o pobieraniu podatków, opublikowanych na stronie internetowej IDOR, w okresie od lipca 2016 r. do czerwca 2017 r. 

JT

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor