Po dziewięciu latach utrzymywania najniższych stóp procentowych w historii, Rezerwa Federalna (Fed) rozpoczęła w środę proces podnoszenia ich wysokości. A to oznacza, że pożyczanie będzie kosztowało nas więcej. Konsumenci mogą spodziewać się zmian od kredytów samochodowych po karty kredytowe. Jednak analitycy rynku uspokajają, że na początek różnica będzie niewielka.
Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe, które kontroluje o 0.25 procent, do poziomu 0.25-0.50 procent. Jest to pierwsza podwyżka od 2006 roku. Fed już od kilku miesięcy zapowiadał, że podniesie wysokość stóp procentowych, bo nastąpiła poprawa na rynku pracy, a ożywienie amerykańskiej gospodarki jest trwałe. Analitycy przewidują, że Rezerwa Federalna w nadchodzącym roku podniesienie wysokość stóp procentowych trzy razy po kolejne 0.25 procent do 0.75 procent albo 1 procenta. Dopiero po takim wzroście konsumenci odczują różnicę, ale proces ten będzie następować wolno. Oto czego możemy się spodziewać.
Czy wzrośnie oprocentowanie kart kredytowych?
Prawdopodobnie już wkrótce. Niektóre karty mają stałe oprocentowanie (fixed), ale w przypadku tych ze zmiennym można spodziewać się wzrostu. Więc po podwyżce stopy procentowej o 0.25 procent wprowadzonej przez Fed, o tyle samo wzrośnie oprocentowanie kart. Średnie oprocentowanie kart kredytowych wynosi obecnie 15.7 procent – podaje portal Bankrate.com. Obecny wzrost stóp procentowych prawdopodobnie będzie oznaczać, że oprocentowanie to wzrośnie do około 16 procent.
Czy podrożeją pożyczki na zakup samochodu?
Na rynku jest duża konkurencja między kredytodawcami udzielającymi pożyczek na samochody, więc stopy procentowe są niskie (poniżej 3 procent ) i prawdopodobnie wzrost będzie niewielki. Podwyżka kredytu na zakup samochodu (auto loan) o 0.25 w przypadku auto o wartości $25,000 będzie przekładać się na około $3 więcej na miesiąc.
Co z pożyczką na zakup domu?
Oprocentowanie kredytów hipotecznych nie jest ustalane bezpośrednio przez Rezerwę Federalną, ale mają na nie wpływ prognozy dotyczące gospodarki.Ekonomista Lawrence Yun z National Association of Realtors (Krajowego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami) uważa, że oprocentowanie 30-letniego kredytu hipotecznego może wzrosnąć do 4.5 procent, a co najwyżej 5 procent do końca przyszłego roku. Pod koniec ubiegłego tygodnia oprocentowanie 30-letniego kredytu hipotecznego wynosiło 3.95 proc. Przy pożyczce na $200,000 wzrost oprocentowania do 4.5 procent może oznaczać podwyżkę miesięcznej raty do $1,013 z $954 .
JT