Przypadek zachorowania na świnkę potwierdzono w szkole średniej w Barrington w środę.
"Pracujemy z naszymi nauczycielami, prosząc ich, aby zwracali uwagę na uczniów w swoich klasach, czy nie występują u nich żadne objawy choroby" - powiedział dyrektor szkoły, Stephen McWilliams. Władze szkoły podejrzewają, że takich przypadków może być więcej.
Świnka jest chorobą zakaźną wywoływaną przez wirusa. Objawy obejmują obrzęk węzłów chłonnych wzdłuż szczęki oraz przy uszach. Inne symptomy to bóle głowy, stany podgorączkowe, zmęczenie i utrata apetytu.
Najgroźniejsze są powikłania, którymi mogą być zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, trzustki lub uszkodzenie słuchu.
McWilliams powiedział, że nie jest jasne, w jaki sposób uczeń zaraził się tą chorobą. Jest ona wysoce zaraźliwa i rozprzestrzenia się poprzez kaszel, kichane i kontakt ze śliną.
"Szkoła podjęła bardzo aktywne działania, współpracując z nami w celu zapobiegnięciu rozprzestrzeniania się tej choroby" - powiedział epidemiolog, dr Victor Plotkin.
Choć najlepszą obroną przed świnką jest szczepionka, nie jest ona w 100% skuteczna, w ostatnich latach odnotowano powrót wirusa, szczególnie na wyższych uczelniach.
Narodowa Liga Hokeja próbuje zwalczyć drugą epidemię świnki w ostatnich trzech sezonach, chociaż choroba nie wpłynęła na drużynę Blackhawks.
W międzyczasie Barrington High School przekazuje uczniom i rodzicom wiadomość:
"Często myj ręce. Zasłaniaj usta przy kaszlu. Jeśli nie czujesz się dobrze, zostań w domu" - powiedział McWilliams.
Po kontakcie z wirusem może trwać od dwóch do trzech tygodni zanim pojawią się pierwsze objawy choroby. Chora osoba może zarażać już kina dni przed pojawieniem się oznak świnki.
Monitor
