W 2022 roku w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy od 14 lat doszło do ponad miliona kradzieży samochodów - wynika z raportu dla Krajowego Biura ds. Przestępczości Ubezpieczeniowej (NICB).Na piątej lokacie niechlubnej listy znalazł się stan Illinois.
"Obserwujemy liczby kradzieży pojazdów, których nie widzieliśmy od prawie 15 lat, a istnieje bardzo mało środków odstraszających, aby powstrzymać przestępców od popełnienia tych czynów" - powiedział David J. Glawe, prezes i dyrektor generalny National Insurance Crime Bureau. W ubiegłym roku w Illinois skradziono ponad 39 tysięcy aut. Bardziej narażeni na kradzież samochodów byli tylko mieszkańcy Nowego Jorku, Missouri, Waszyngtonu i Kolorado. Na szczycie listy miast z największym odsetkiem kradzionych aut znajduje się Chicago, gdzie wzrosty sięgają 55%. W Chicago odnotowano 21 516 kradzieży samochodów w ciągu roku, co oznacza wzrost o prawie 8 000 w porównaniu z 13 856 rok wcześniej.
Powody
Eksperci motoryzacyjni wskazują, że coraz większa liczba kradzionych samochodów wynika przede wszystkim z perturbacji na rynku motoryzacyjnym. Ze względu na wysokie ceny nowych samochodów Amerykanie coraz dłużej używają dotychczasowych maszyn, a do ich napraw potrzebne są części. Rzadziej nowe, częściej używane, bo decyduje o tym niższa cena.
Co ginie najczęściej?
Miejskie, względnie tanie modele marek takich jak Kia czy Hyundai coraz częściej padają łupem amerykańskich złodziei. Do takich wniosków po przeanalizowaniu ostatnich danych doszli eksperci z Insurance Institute for Highway Safety (IIHS). Okazuje się, że auta koreańskie są w USA tak samo narażone na kradzież, jak amerykańskie muscle-cary czy luksusowe SUV-y niemieckiej produkcji. „Być może jest to fakt, o którym powinny pamiętać warsztaty naprawcze, pozostawiając pojazdy na noc na terenie swoich warsztatów” – zwracają uwagę autorzy badań. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło Dodge'a Chargera SRT Hellcat i wspomnianych aut koreańskich. Najczęściej ginęły samochody Kia i Hyundai z lat modelowych 2015-2019. Auta tych samych producentów, ale nowsze, ginęły zdecydowanie rzadziej. Mimo wszystko modele takie jak Kia Rio, Kia Sportage, Kia Sportage 4WD i Hyundai Accent nadal znajdują się na liście IIHS jako auta najbardziej narażone na kradzież. Powodem druzgocących dla koreańskich producentów statystyk jest słabe zabezpieczenia pojazdów – chodzi właśnie o modele z lat 2015-2019. W zdecydowanej większości brakuje im elektronicznych immobilizerów, które uniemożliwiają złodziejom zwykłe włamanie i ominięcie stacyjki.
Metody
Tak samo jak w przypadku aut koreańskich, złodzieje korzystają głównie z technik komputerowych, by dostać się do cudzego samochodu. Łomy i pilniki odeszły do lamusa. Pierwszą z najbardziej popularnych metod jest tzw. „walizka”. Polega na wzmocnieniu sygnału kluczyka systemu bezkluczykowego, dzięki czemu samochód "myśli", że pilot znajduje się w aucie, gdy tak naprawdę leży w domu. To w praktyce „przedłużenie” działania fal z kluczyka. Drugą z popularnych metod, która wypiera walizkę jest „gameboy”. W niej pomijany jest etap, gdzie potrzeba jest przechwycenia sygnału z kluczyka. Złodzieje wykorzystują urządzenie elektroniczne zamknięte w obudowie starej konsoli do gier, game boya, i dzięki temu urządzeniu są w stanie odczytać informacje bezpośrednio z samochodu. Ta metoda jest dużo groźniejsza. Samochód może znajdować kilkadziesiąt mil od kluczyka, a złodzieje są w stanie go otworzyć i uruchomić, a następnie cudzym samochodem odjeżdżają jak swoim.
fk
