Badanie, które opiera się na odpowiedziach 100 000 osób poszukujących pracy i pracowników, wykazało, że 44 procent osób poszukujących pracy było bezrobotnych przez ponad 12 miesięcy. „To było okropne” - powiedział jeden uczestników badania. „Wysłałem 125 aplikacji w ciągu roku i dostałam kilka zleceń, ale nie pracę na pełen etat, aby żyć wygodnie”.
Według raportu rynek pracy stał się w ostatnich miesiącach coraz trudniejszy dla Amerykanów. Około 64 procent poszukujących pracy stwierdziło, że znalezienie nowego zatrudnienia jest trudniejsze niż sześć miesięcy temu, a 71 procent poszukujących uważa, że ich sytuacja finansowa jest gorsza niż rok temu.
„Być może znajdujemy się w innym rodzaju recesji” - stwierdził w oświadczeniu Andrew Crapuchettes, dyrektor generalny RedBalloon, które przeprowadziło badanie. „Ogólne spowolnienie wzrostu populacji spowodowało niedobór ludzi, więc w czasie spowolnienia gospodarczego większość zachowuje pracę, ale ból ekonomiczny jest prawdziwy. To właśnie widzimy w tym badaniu”.
Alex Beene, wykładowca edukacji finansowej na University of Tennessee w Martin, powiedział, że wiele osób błędnie uważa, że niższy wskaźnik bezrobocia i duża liczba dostępnych miejsc pracy oznaczają, że rynek pracy jest idealny dla większości pracowników.
W najnowszym raporcie o zatrudnieniu w USA, liczba pracowników poza rolnictwem wzrosła o 120 000 w lipcu, co było znacznie mniej niż prognozy analityków na poziomie 200 000. Bezrobocie wzrosło również do najwyższego poziomu od października 2021 r., osiągając prawie trzyletni szczyt na poziomie 4,3 procent w lipcu.
„Prawda jest taka, że nie każda branża przeżywa rozkwit, a nawet niektóre, które przeżywały rozkwit w ostatnich latach, odnotowały redukcję zatrudnienia w ciągu ostatnich 18 miesięcy” - powiedział Beene magazynowi Newsweek. „Gdy uświadomisz sobie negatywne strony w zasadzie bardzo dobrej gospodarki, łatwiej będzie ci zrozumieć, dlaczego niektórzy szukają pracy odpowiadającej ich umiejętnościom od ponad roku”.
Beene dodał, że osoby poszukujące pracy prawdopodobnie będą musiały posiadać zróżnicowane umiejętności, a nie tylko specjalizację zawodową.
„Każda forma gospodarki wymaga pewnej adaptacji ze strony pracodawcy i pracownika” – powiedział. „Jeśli twoje poszukiwania pracy trwają dłużej niż rok, być może nadszedł czas, aby rozważyć rozszerzenie zestawu umiejętności, aby zwiększyć swoje szanse na awans w innych branżach”.
Problem jest jednak szerszy niż tylko indywidualne CV poszukujących pracy. Konsultant ds. HR Bryan Driscoll powiedział, że 44 procent poszukujących pracy, którzy są bezrobotni od ponad roku, odzwierciedla „głęboką wadę” systemu.
„Nie chodzi tylko o brak umiejętności” – powiedział Driscoll magazynowi Newsweek. „Chodzi o rynek pracy, który ceni zyski bardziej niż ludzi. Firmy wyciskają więcej z pracowników, oferując mniej w zamian, przez co wielu zostaje wykluczonych z rynku pracy”.
Z powodu obecnego rynku pracy, powiedział, gospodarka prawdopodobnie doświadczy zmniejszenia wydatków konsumpcyjnych i „rosnącego poczucia beznadziei”.
„Kiedy prawie połowa osób poszukujących pracy tkwi w bezrobociu przez ponad rok, jasne jest, że system ich zawodzi” – powiedział Driscoll. „Im dłużej ktoś jest bezrobotny, tym trudniej jest mu wrócić do pracy, co tworzy błędne koło pogłębiające nierówności”.
W następstwie COVID-19 osoby poszukujące pracy początkowo miały przewagę, domagając się wyższych wynagrodzeń i bezpieczeństwa pracy, wspieranych przez programy takie jak Paycheck Protection Program i Employee Retention Credit. W miarę wygasania tych programów pracodawcy są mniej zmotywowani do zatrudniania, zwłaszcza jeśli przewidują spowolnienie gospodarcze” – uważa Thompson.
jm
