----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

03 czerwca 2024

Udostępnij znajomym:

Prezydent Biden podpisze prawdopodobnie już we wtorek rozporządzenie wykonawcze mające na celu ograniczenie migracji wzdłuż granicy USA z Meksykiem – informuje agencja Reutersa. Zarządzenie umożliwiłoby funkcjonariuszom straży granicznej zawracanie migrantów na południowej granicy i odmowę przyjmowania od nich wniosków azylowych, gdy liczba zatrzymań przekroczy określoną liczbę.

Agencja Associated Press podała, iż nakaz zacznie obowiązywać po 2 500 zatrzymaniach nielegalnych imigrantów dziennie pomiędzy oficjalnymi punktami granicznymi, a wznowienie przyjmowania wniosków azylowych nastąpi, wtedy, gdy liczba ta spadnie poniżej 1 500. Wyjątkiem mają być dzieci podróżujące bez opieki i osoby, które mogą udowodnić bardzo wysoki poziom zagrożenia życia lub zdrowia.

Ruch polityczny

Ubiegający się o drugą kadencję Biden zaostrzył swoje podejście do bezpieczeństwa granic w ostatnich miesiącach, ponieważ imigracja stała się jednym z najbardziej palących problemów uderzających w obóz demokratyczny. Biden powiedział w kwietniowym wywiadzie dla Univision, że on i jego administracja sprawdzają, czy prezydent ma uprawnienia do samodzielnego działania w celu zamknięcia południowej granicy USA z Meksykiem dla migrantów, jeśli zostanie to uznane za konieczne.

Po wdrożeniu zarządzenie prawdopodobnie stanie przed wieloma wyzwaniami prawnymi, a także sprzeciwem postępowych demokratów, którzy wcześniej narzekali na restrykcyjną politykę graniczną administracji Trumpa, a także jej zaostrzenia ze strony administracji Bidena.

Wtorkowe podpisanie ma mieć miejsce również kilka dni po wyborze Claudii Sheinbaum na nowego prezydenta Meksyku.

Podobne do rozwiązań z czasów Trumpa

Oczekuje się, że zarządzenie będzie przypominać kontrowersyjne rozwiązanie z czasów Trumpa. Wiąże się to z wykorzystaniem ustawy znanej jako 212f, mającej na celu powstrzymanie nielegalnego przekraczania granicy pomiędzy oficjalnymi punktami.

Poparcie w pasie przygranicznym

Kilku burmistrzów Teksasu wyraziło już wcześniej frustrację z powodu hiperpolaryzacji poglądów imigracyjnych w miarę eskalacji napięć między Bidenem a gubernatorem Teksasu Gregiem Abbottem. Podczas swojej lutowej podróży na południową granicę Stanów Zjednoczonych Biden spotkał się z burmistrze Edinburga Ramiro Garzą, burmistrzem Brownsville Johnem Cowenem, burmistrzem San Antonio Ronem Nirenbergiem i burmistrzem Weslaco Adrianem Gonzalezem. Oczekuje się, że podczas wtorkowego ogłoszenia nowego rozporządzenia obecnych będzie kilku burmistrzów przygranicznych miast od dawna domagających się rozwiązań ze strony Kongresu lub rządu.

Plany są daleko idące

Zmiany w prawie azylowym to nie wszystko. Administracja Bidena planuje skierować niektórych migrantów z Ameryki Łacińskiej do przesiedlenia do Grecji i Włoch w ramach kolejnego „pakietu” polityki migracyjnej. Centra znane jako Safe Mobility Offices, pozwalają niektórym migrantom w Kolumbii, Kostaryce, Ekwadorze i Gwatemali ubiegać się o legalne przybycie do USA lub innych krajów. Zgodnie z nowymi ustaleniami, Grecja i Włochy dołączyłyby do Kanady i Hiszpanii w przesiedlaniu niektórych osób aplikujących o dokumenty w zagranicznych w biurach. Zgodnie z wewnętrznymi danymi rządowymi uzyskanymi przez CBS News, Stany Zjednoczone przesiedliły około 10 000 migrantów, którzy zostali sprawdzeni w Safe Mobility Offices w ramach programu przyjmowania uchodźców. Program z kolei wymaga od beneficjentów udowodnienia, że uciekają przed prześladowaniami z powodu swoich poglądów politycznych, religii lub innych czynników. To, kto może być przyjęty w Safe Mobility Offices, zależy od danego kraju. Biuro w Kolumbii przyjmuje wnioski od migrantów z Kuby, Haiti i Wenezueli. Biuro w Kostaryce rozpatruje wnioski tylko Nikaraguańczyków i Wenezuelczyków. W Ekwadorze amerykańskie centrum przyjmuje wnioski złożone przez Kubańczyków, Haitańczyków, Nikaraguańczyków, Wenezuelczyków i Kolumbijczyków. Biuro w Gwatemali rozpatruje sprawy tylko obywateli Gwatemali.

Zatrważające statystyki

Podczas administracji Joe Bidena zatrzymano ponad 6,4 miliona migrantów nielegalnie przekraczających granicę USA, co jest rekordowym wynikiem. Jednak w tym roku liczba przybywających migrantów gwałtownie spadła, choć eksperci uważają, że trend ten prawdopodobnie nie będzie trwały. CBS - amerykański partner BBC - i inne amerykańskie serwisy informacyjne poinformowały, że Biden rozważał wykorzystanie prawa z 1952 r., które pozwala na ograniczenie dostępu do amerykańskiego systemu azylowego. Prawo to pozwala prezydentowi USA „zawiesić wjazd” cudzoziemców, jeśli ich przybycie jest „szkodliwe dla interesów” kraju. Na razie analizowane przez administrację w Waszyngtonie są „miękkie” rozwiązania.

fk

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor