"Pięć lat temu, Chicago było na krawędzi zapaści finansowej" - stwierdził burmistrz Rahm Emanuel przedstawiając w Radzie Miasta swój projekt budżetu na 2017 rok - "Dzisiaj ponownie sytuacja w Chicago jest stabilna".
"Po raz pierwszy od dekad miasto Chicago nie jest zmuszone do natychmiastowej konfrontacji z kryzysem związanym z systemem emerytalnym, który zagrażał świadczeniom pracowników i miejskim finansom oraz gospodarczej przyszłości" - stwierdził burmistrz Rahm Emanuel w swoim przemówieniu budżetowym.
Przypomniał, że kiedy obejmował władzę, deficyt wynosił $635 milionów, a wszystkim czterem funduszom emerytalnym pracowników miejskich w Chicago groziła niewypłacalności. "Dzisiaj systemy emerytalne są na drodze do wypłacalności, a nasz deficyt obniżyliśmy o 80 procent, oszczędzając podatnikom ponad $600 mln rocznie" - podkreślał Emanuel. Agencje ratingowe - przypomniał - uznały postęp aktualizując swoje prognozy finansowe dla miasta.
Burmistrz Rahm przedstawił swój projekt budżetu na 2017 rok we wtorek, w tym samym dniu teoretycznie mógł się rozpocząć strajk związku zawodowego nauczycieli chicagowskich szkół publicznych (CTU). Tuż przed północą negocjujące strony osiągnęły porozumienie w sprawie nowych zbiorowych umów zatrudnienia dla nauczycieli CPS i do akcji strajkowej nie doszło.
Umowy zatrudnienia wynegocjowane pomiędzy CPS i CTU obowiązywać będą przez 4 lata, ale zanim wejdą w życie muszą być ratyfikowane przez walne zebranie delegatów związku zawodowego nauczycieli i zatwierdzone przez samych członków.
Związek CTU zgodził się na zwiększenie procentowego udziału nowych nauczycieli w składkach na ich fundusze emerytalne. Dotyczyć to ma tych zatrudnionych po 31 grudnia bieżącego roku. Osobom zatrudnionym przed tym terminem warunki w planach emerytalnych nie zostaną zmienione.
W przyszłym roku miasto spodziewa się $175 mln "nadwyżki" pochodzącej z wpływów do budżetu. By nie dopuścić do strajku nauczycieli burmistrz zgodził się przeznaczyć z funduszu TIF (nadwyżka) $87 milionów na szkoły CPS. Inne miejskie departamenty otrzymają ponad $40.5 mln z tych dodatkowych środków.
Projekt budżetu na 2017 roku przedstawiony przez burmistrza trafił już do radnych, którzy muszą go zatwierdzić. Obrady rozpoczną się w przyszłym tygodniu. W odróżnieniu od budżetów stanu przedstawianych przez gubernatora Bruce'a Raunera, a które napotkały na impas w Kongresie w Springfield, projekty finansowe Rahma Emanuela na poszczególne lata do tej pory zyskiwały poparcie radnych.
Co nas czeka? Najważniejsze założenia w budżecie burmistrza na 2017 roku
Podatek od toreb na zakupy
Ma wynieść 7 centów od każdej jednorazowej torby plastikowej albo papierowej, w którą będą pakowane zakupy w sklepach na terenie Chicago. Handlowcy będą mogli zatrzymać dwa centy z siedmiu. Jeżeli radni uchwalą ten podatek, do kasy miasta może wpłynąć ok. $9.2 mln.
Podwyżka opłat za parking przy stadionie Wrigley Field
Miasto planuje wprowadzić specjalną taryfę obowiązującą dwie godziny przed i godzinę po meczach albo koncertach na Wrigley Field, wynoszącą $4 za godzinę parkowania. Dzięki podwyżce będzie można uzyskać $2.4 mln rocznie do budżetu.
Płatne strefy parkowania dla samochodów dostawczych w centrum
Miasto planuje rozpocząć program pilotażowy, w ramach którego kierowcy samochodów ciężarowych, a nie biznesy, płaciliby za parkowanie w strefach załadunku towaru. Zmiany weszłyby w życie w dzielnicach: 2., 27. i 42. Stawka ma wynosić $14 na godzinę, dzięki czemu wygenerowany dochód do kasy miasta szacowany jest od $13 mln do $18 milionów.
Egzekwowanie długu i wyeliminowanie niektórych luk podatkowych
Biuro burmistrza spodziewa się, że dzięki zaostrzeniu przepisów może zwiększyć wpływy do budżetu o $17 mln. Dotyczy to zaległości w płatnościach wobec miasta osób prowadzących działalność gospodarczą, jak i indywidualnego zadłużenia.
Więcej pieniędzy na miejski departament rodziny i opieki społecznej
Miejski wydział, który współpracuje z organizacjami opieki społecznej na terenie Chicago dostanie $60.9 mln, czyli o 17.8 procent więcej z budżetu w przyszłym roku. Z tych dodatkowych funduszy zostanie opłacona realizacja programu mentorskiego "Becoming a Man" oraz programu zatrudnienia młodzieży jak One Summer Chicago. Programy mają na celu zmniejszenie przestępczości wśród młodych ludzi, głównie w biedniejszych dzielnicach.
Zatrudnienie 970 policjantów
Komendant Eddie Johnson te plany ogłosił już w zeszłym miesiącu, a w tym tygodniu burmistrz zaproponował zwiększenie budżetu departamentu policji do $47.7 mln, czyli o 3.3 procent w przyszłym roku. Większość środków pójdzie na wynagrodzenia i godzin nadliczbowe. Miasto rozłożyło zatrudnienie dodatkowych policjantów na dwa lata i zwiększenie ich liczby z 12,565 do 13,535. Dodatkowe patrole na ulicach mają pomóc w zwalczaniu przestępczości.
JT