W obliczu trudnych decyzji dotyczących znalezienia nowych źródeł dochodów, które pozwolą na pokrycie zobowiązań emerytalnych miasta oraz realizację inwestycji zapowiedzianych przez burmistrza Brandona Johnsona, odbyło się pierwsze posiedzenie nowej podkomisji Rady Miejskiej, na którym omówiono potencjalne rozwiązania.
Od momentu jej powstania w zeszłym roku, Johnson wskazywał na podkomisję ds. dochodów jako kluczowy organ poszukujący sposobów na pozyskanie obiecanych podczas kampanii 800 milionów dolarów nowych przychodów.
Pierwsze spotkanie miało charakter bardziej edukacyjny niż decyzyjny – omówiono podstawy finansów miejskich, nie przeprowadzając żadnych głosowań. Wiele z potencjalnych propozycji dotyczących nowych lub wyższych podatków wymagałoby zatwierdzenia na poziomie stanowym lub przez Radę Miasta, co jest mało prawdopodobne.
„Rozważamy różne podejścia do generowania dochodów, niekoniecznie wszystkie polegają na podnoszeniu podatków” - powiedziała dyrektor budżetowa Annette Guzman.
Podatek od usług pod lupą
Miasto skłania się ku rozszerzeniu podatku od sprzedaży na usługi, co wymagałoby jednak zgody prawodawców w Springfield. Nawet jeśli stan zgodzi się na ten pomysł, dodatkowe dochody nie zaczną wpływać na budżet przed 2025 rokiem.
Jill Jaworski, główna dyrektor finansowa miasta, zaznaczyła, że administracja planuje przedstawić ustawodawcom stanowym punkt widzenia miasta. „Obecnie tylko około 30% wydatków konsumpcyjnych dotyczy towarów. Ponieważ to właśnie one są opodatkowane, nasza podstawa podatkowa się kurczy, a my mamy w związku z tym bardzo wysoką stawkę podatku od sprzedaży” - powiedziała. „Jeśli rozszerzymy tę bazę na usługi, otworzy to możliwość obniżenia podatku od sprzedaży”.
Powrót „podatku od głowy”
Guzman powiedziała, że rozważano także przywrócenie tzw. head tax, czyli stałej opłaty od każdego pracownika dla większych firm operujących w Chicago. Jednakże zauważyła, że rzeczywistość po pandemii sprawia, iż podatek ten jest mniej atrakcyjny. „Nie jesteśmy w pełni wydajni, mamy wiele wakatów, a korporacje podejmują decyzje, czy pozostać w trybie pracy hybrydowej” – dodała.
Podatek od żywności
Gubernator Pritzker zadał cios przyszłym dochodom miasta, gdy w budżecie zlikwidował 1-procentowy podatek od żywności w całym stanie. Dochody te trafiały do lokalnych samorządów, co oznaczało niewielki wpływ na budżet stanu, ale znaczący dla miast, powiatów i gmin. Miasto musiałoby zatwierdzić ten podatek przed 2026 rokiem, aby uniknąć utraty dochodów.
Przyszłość budżetu
Duża część budżetu miasta jest z góry określona przez zobowiązania emerytalne, które muszą osiągnąć wskaźnik sfinansowania na poziomie 90% do 2025 roku. Płatności emerytalne na 2025 rok szacowane są na 2,7 miliarda dolarów.
W pierwszym budżecie Johnsona finansowanie policji wzrosło o 91 milionów dolarów i oczekuje się, że przekroczy 2 miliardy dolarów w 2025 roku, po zawarciu nowego kontraktu z największym związkiem policji, przewidującym roczne podwyżki wynagrodzeń o 5% przez następne dwa lata.
Administracja nie ujawni prognozy budżetowej na 2025 rok do późnego lata. Prognoza trzyletnia z zeszłego roku wykazała deficyt od 686 milionów dolarów w scenariuszu optymistycznym, do 1,5 miliarda dolarów w wersji pesymistycznej.
rj
