----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

15 lutego 2024

Udostępnij znajomym:

W ubiegłym roku rekordowa liczba osób przekroczyła granicę USA i choć w styczniu było takich przypadków mniej, to imigracja i problemy na południowej granicy stały się najważniejszym tematem prowadzonej właśnie kampanii wyborczej. Dlatego warto poznać nieco faktów na ten temat. Poniżej mini przewodnik, który pomoże zrozumieć, co się tam dzieje.

Najważniejszą wiadomością ubiegłego tygodnia było odrzucenie w Kongresie porozumienia imigracyjnego – ustawy o bezpieczeństwie granic, na którą od dawna nalegali konserwatywni politycy, by w ostatniej chwili zmienić zdanie i w całości ją odrzucić. Był to element gier politycznych w okresie wyborczym, jednak z daleka od stolicy, na południowej granicy, sytuacja jest poważna i wymaga natychmiastowych działań.

Dlaczego tak wiele osób pojawia się na granicy amerykańsko-meksykańskiej

O wiele więcej osób niż zwykle próbuje przedostać się do Stanów Zjednoczonych. Liczba przypadków, w których amerykańscy agenci imigracyjni przechwytywali migrantów próbujących przekroczyć granicę, przekroczyła w grudniu 300 000, co stanowi najwyższą liczbę od ponad dwudziestu lat i była ona o 50 000 wyższa niż w grudniu 2022 r. W dużej mierze wpływają na to migranci przybywający z Ameryki Środkowej i Południowej, Karaibów, Kuby i Haiti, choć najszybciej rosnącą grupą przybyszów są chińscy migranci.

W ramach obecnej polityki wiele osób zatrzymanych na granicy jest natychmiast wydalanych z kraju, jednak osoby, którym pozwolono ubiegać się o azyl lub pomoc humanitarną, mogą zostać zatrzymane lub wypuszczone do Stanów Zjednoczonych w ramach postępowania deportacyjnego mogącego trwać latami. W roku budżetowym 2023 objęto takimi programami prawie 200 000 migrantów.

Istnieją oznaki spowolnienia napływu migrantów w styczniu, choć urzędnicy imigracyjni nie podali jeszcze oficjalnych danych za ten miesiąc. Do końca stycznia dzienne sumy spadły prawie o połowę w stosunku do szczytu w grudniu. Jednak taki spadek jest typowy w miesiącach zimowych.

Fala migrantów rzuca wyzwanie także przywódcom w odległych od granicy miastach. Od 2022 r. sam Teksas wysłał ponad 100 000 migrantów do Waszyngtonu, Nowego Jorku, Chicago, Filadelfii, Denver i Los Angeles, a jeszcze więcej migrantów udaje się tam samodzielnie.

Czy nielegalna imigracja jest obecnie większym problemem niż w przeszłości?

To zależy. Kontrowersje wokół nielegalnej imigracji od dziesięcioleci nękają amerykańską politykę, a konserwatyści stale uważają, że zbyt wiele osób przybywa nielegalnie. Niektóre opinie na ten temat są nieprawdziwe lub przesadzone – choćby to, że nieautoryzowani imigranci obniżają płace Amerykanów lub zabierają im pracę, lub że są bardziej skłonni do popełniania przestępstw (według danych jest to wręcz mniej prawdopodobne). Niektóre zastrzeżenia wobec imigrantów wynikają z czystej bigoterii lub ksenofobii. Niektóre mają uzasadnienie – na przykład to, że radzenie sobie z ogromnym napływem migrantów na dany obszar jest uciążliwe, trudne i kosztowne dla lokalnych mieszkańców i władz.

W ostatnich latach postępowcy zazwyczaj argumentowali, że takie skargi są przesadzone. Twierdzą, że migranci zazwyczaj ryzykują wszystko, aby zyskać szansę na lepsze życie, że czynią Amerykę lepszą i że istnieje moralny imperatyw, aby im pomóc.

Ale od kiedy Biden objął urząd, co zbiegło się z ogólnoświatowym kryzysem po pandemii, liczby znacznie wzrosły - mnóstwo ludzi przybywa na granicę i próbuje dostać się do Stanów Zjednoczonych, co prowadzi do wielu chaotycznych scen i działań w tym rejonie. Niektórzy czołowi demokraci w niebieskich stanach i miastach zaczęli twierdzić, że ten wzrost powoduje poważne obciążenie ich rządów i budżetów. I, co być może najważniejsze, sama administracja Bidena zaczęła się obawiać i zauważać, że sprawa ta szkodzi jej politycznie.

Czy sytuacja rzeczywiście jest kryzysowa?

Przez większą część dekady poprzedzającej objęcie urzędu przez Bidena urząd celny i ochrona granic USA każdego roku odnotowywały 400 000 – 500 000 „kontaktów” z migrantami na południowej granicy. Pod rządami Bidena średnia liczba wynosi około 2 milionów rocznie, przy czym rok 2023 jest najwyższy jak dotąd.

Republikanie od lat narzekają na kryzys na granicy, mimo że przed laty liczba przybywających była znacznie niższa. Jednak w latach 2022 i 2023 skargi nabrały bardziej dwustronnego charakteru, kiedy niektórzy demokratyczni politycy stwierdzili, że ich schroniska, szkoły i budżety zostały poważnie nadwyrężone w obliczu tak wielu potrzebujących. Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams stwierdził w zeszłym roku, że kwestia migracji „zniszczy Nowy Jork”. Media głównego nurtu, takie jak New York Times, również często określają tę sytuację mianem „kryzysu”.

Inni demokraci i postępowcy odrzucili to sformułowanie, twierdząc, że Stany Zjednoczone są najbogatszym krajem na świecie, więc z pewnością mogą zgromadzić zasoby finansowe i współczucie, aby pomóc tym ludziom, którzy zostali doprowadzeni do desperacji w poszukiwaniu lepszego życia. Jednak argument „kryzysowy” zwyciężył w Białym Domu i pomógł poczynić poważne ustępstwa w zakresie polityki granicznej na rzecz GOP w nadziei na osiągnięcie ponadpartyjnego porozumienia w sprawie polityki granicznej.

Argument „kryzysowy” jest również korzystny dla Donalda Trumpa, który nalegał, aby republikanie nie zawierali takiego porozumienia, rzekomo w nadziei, że utrzymujący się chaos na granicach osłabi pozycję Bidena podczas kampanii.

Co to jest azyl?

Zgodnie z prawem amerykańskim i międzynarodowym migranci mają prawo ubiegać się o azyl w Stanach Zjednoczonych, jeśli mają „wiarygodne obawy” przed prześladowaniami w swoich krajach ojczystych ze względu na rasę, religię, narodowość, poglądy polityczne lub przynależność do „określonej grupy społecznej”, jak plemię lub grupa etniczna. Osoby, które otrzymają azyl w USA, mogą natychmiast uzyskać pomoc społeczną i szybko dostać zieloną kartę. Jednak w przeciwieństwie do uchodźców, którzy ubiegają się o przesiedlenie za granicę, osoby ubiegające się o azyl muszą fizycznie przebywać w USA, aby złożyć wniosek.

Administracja Bidena wprowadziła nowe ograniczenia dla osób ubiegających się o azyl, w tym zasadę umożliwiającą urzędnikom zawracanie wszystkich migrantów, którzy nie posiadają ważnych dokumentów podróży, dokumentów tożsamości i podróżowali przez inny kraj bez ubiegania się o azyl. Muszą albo stawić się w porcie wejścia w wyznaczonym czasie, albo być w stanie wykazać, że nie mogli umówić się na spotkanie. Istnieją pewne wyjątki, w tym w przypadku dzieci bez opieki.

Sądy imigracyjne są chronicznie niedofinansowane i mają zaległości w rozpatrywaniu ponad 2 milionów spraw. W 2023 r. rozwiązanie tych spraw trwało średnio ponad dwa lata, podczas których migranci mogą być przetrzymywani lub wypuszczani do USA.

Jak można rozwiązać kryzys imigracyjny

Obecnie, gdy cierpliwość amerykańskiego społeczeństwa wyczerpuje się, zarówno republikanie, jak i demokraci wydają się bardziej zainteresowani prowadzeniem polityki, która pomoże im w roku wyborczym niż kompleksowym podejściem do rozwiązania problemu.

Jest to problem trudny do rozwiązania, ale nie niemożliwy. Każde rozwiązanie musi równoważyć wyraźną potrzebę szybszego decydowania w sprawach, aby nie narażać osób ubiegających się o azyl na niebezpieczeństwo. Eksperci ds. polityki imigracyjnej badali te potencjalne rozwiązania od lat, ale niewiele z nich zostało poważnie rozważonych przez Kongres.

Amerykańska Rada Imigracyjna, organizacja non-profit, opublikowała obszerną listę zaleceń, m.in:

  • Zanim migranci dotrą do granicy USA, wspieranie procedur azylowych i życia migrantów w Ameryce Południowej i Środkowej oraz współpraca z rządem Meksyku
  • Rozbudowa infrastruktury i zwiększenie personelu w portach wejścia
  • Zatrudnianie większej liczby urzędników ds. azylu
  • Zapewnienie reprezentacji prawnej każdemu migrantowi w sądzie imigracyjnym, którego nie stać na samodzielne zatrudnienie takiego prawnika
  • lepsza współpraca pomiędzy różnymi agencjami rządowymi i organizacjami pozarządowymi poprzez utworzenie Centrum Koordynacji

Choć pomysłów jest wiele, brakuje chęci rozwiązania problemu. Dlatego nierealistyczne jest oczekiwanie, że jakiekolwiek rozwiązanie doprowadzi do natychmiastowego sukcesu w zakończeniu kryzysu granicznego.

na podst. vox.com
rj

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor