18 czerwca 2024

Udostępnij znajomym:

Niektórzy konserwatywni prawodawcy dążą do cofnięcia zmian w prawie rozwodowym. Czy czeka nas powrót do czasów, gdy rozwód był niemal niemożliwy?

Przed 1960 rokiem rozwód w Ameryce był niezwykle trudny do uzyskania. Aby zakończyć małżeństwo, trzeba było udowodnić przed sądem, że współmałżonek dopuścił się poważnego przewinienia, takiego jak zdrada, porzucenie czy „okrucieństwo” (czyli przemoc). Proces ten był skomplikowany i często nieskuteczny. Jak mówi Marcia Zug, profesor prawa rodzinnego na Uniwersytecie Południowej Karoliny: „Nawet jeśli mogłaś udowodnić, że zostałaś uderzona, nie oznaczało to automatycznie, że osiągnęło to poziom okrucieństwa uzasadniający rozwód”.

Rewolucja

Nadeszła ona w 1969 roku, kiedy ówczesny gubernator Kalifornii, Ronald Reagan (który sam był rozwiedziony), podpisał pierwsze w kraju prawo dotyczące rozwodów bez orzekania o winie, umożliwiające zakończenie małżeństwa bez konieczności udowadniania krzywdy. Ustawa ta uznawała, że „ludzie będą wychodzić z małżeństw”, jak tłumaczy profesor Zug, i dawała im sposób na to bez uciekania się do oszustw. Podobne prawa szybko rozprzestrzeniły się po kraju, co doprowadziło do spadku przemocy domowej i morderstw współmałżonków, szczególnie gdy kobiety zyskały większą swobodę opuszczania niebezpiecznych związków.

Nadchodzi kontrrewolucja

Obecnie jednak powraca stare: konserwatywni komentatorzy i prawodawcy nawołują do zniesienia rozwodów bez orzekania o winie, twierdząc, że zaszkodziły one mężczyznom i zniszczyły strukturę społeczną.

Senator stanu Oklahoma, Dusty Deevers, w styczniu wprowadził projekt ustawy zakazującej rozwodów bez orzekania o winie w jego stanie. Partia republikańska w Teksasie wzywa do zniesienia tej praktyki od 2022 roku, utrzymując propozycję w swoim programie na 2024 rok. Prawodawcy federalni, tacy jak senator J.D. Vance (republikanin z Ohio) i przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson (republikanin z Luizjany), a także były sekretarz ds. mieszkalnictwa i rozwoju miast Ben Carson, publicznie poparli zaostrzenie przepisów dotyczących rozwodów.

Czy może się to zmienić

Jeśli wydaje się to nierealne lub łatwe do zignorowania jako wyłącznie polityczna retoryka, warto spojrzeć na to, jak retoryczne ataki na aborcję, antykoncepcję i IVF zmieniły obowiązujące od wielu lat prawa.

Każda bariera w dostępie do rozwodu stanowi poważne wyzwanie dla osób doświadczających przemocy. „Jakakolwiek przeszkoda w rozwodzie to ogromne wyzwanie dla ofiar przemocy” - mówi Marium Durrani z Krajowej Linii Pomocy ds. Przemocy Domowej. „To przedłużanie ich przymusowego związku z agresywnym partnerem”.

Sprzeciw wobec rozwodów bez orzekania o winie sięga dekad wstecz

W latach 90. i na początku 2000 roku trzy stany wprowadziły przepisy dotyczące tzw. covenant marriage (małżeństwo przymierza) zezwalające parom na podpisanie kontraktu, który pozwalał na rozwód tylko w przypadkach takich jak przemoc czy porzucenie. Przewodniczący Izby Reprezentantów, Mike Johnson, wówczas prawnik w Luizjanie, był jednym z pierwszych zwolenników małżeństw przymierza, zawierając taki związek ze swoją żoną Kelly w 1999 roku.

W ostatnich latach, konserwatywni działacze wysokiego szczebla i znani komentatorzy zaczęli popierać kampanię przeciwko rozwodom.

Tak. Może się to zmienić

Jak zauważyła Tessa Stuart w magazynie Rolling Stone, republikanie w Teksasie kontrolują obie izby legislatury stanowej i biuro gubernatora, co oznacza, że gdyby chcieli, mogliby łatwo zrealizować plan usunięcia rozwodów bez orzekania o winie. W Luizjanie i Nebrasce rozważa się lub już przyjmuje podobne przepisy.

Ben Carson, były sekretarz ds. mieszkalnictwa i rozwoju miast w administracji Donalda Trumpa napisał niedawno, że „dla dobra rodzin powinniśmy uchwalić przepisy, które zniosą lub radykalnie zredukują liczbę rozwodów bez orzekania o winie”.

Miałoby to poważne konsekwencje

Przeciwnicy rozwodów bez orzekania o winie argumentują, że szkodzą one rodzinom i amerykańskiej kulturze. Ułatwienie rozwodów powoduje „społeczne zamieszanie, nieograniczoną nieuczciwość, bezprawie, przemoc wobec kobiet, wojnę z mężczyznami i traktowanie dzieci jak przedmioty” – napisano w American Reformer, chrześcijańskiej publikacji. „Dewaluacja małżeństwa to dewaluacja rodziny, co podważa fundamenty prosperującego społeczeństwa”.

Warto zauważyć, że choć początkowo przepisy dotyczące rozwodów bez orzekania o winie prowadziły do wzrostu ich liczby, później wskaźniki zaczęły spadać, osiągając najniższy poziom od 50 lat w 2019 roku. Jednak likwidacja obowiązujących zasad spowodowałoby ogromne problemy finansowe, logistyczne i emocjonalne dla osób, które próbują zakończyć swoje małżeństwa, twierdzą eksperci.

Udowodnienie winy wymaga procesu sądowego, czego dzisiaj unika wiele rozwodzących się par, mówią prawnicy zajmujący się prawem rodzinnym. Proces rozwodowy jest czasochłonny i kosztowny, stawiając partnera z mniejszymi zasobami finansowymi w natychmiastowo niekorzystnej sytuacji. Może to być także naprawdę traumatyczne doświadczenie - stanąć w sądzie przeciw byłemu partnerowi.

Nie ma również gwarancji, że sędziowie zawsze będą podejmować sprawiedliwe decyzje. W czasach rozwodów na podstawie winy, sądy niechętnie interweniowały, nawet w przypadkach przemocy, mówi prof. Zug.

Rozwody bez orzekania o winie mogą być łatwiejsze dla dzieci, które nie muszą być świadkami walki rodziców, twierdzą eksperci. Badania sugerują, że zwiększyło to władzę kobiet w małżeństwach i zmniejszyło wśród nich wskaźniki samobójstw. Powrót do starych metod oznaczałby cofnięcie tego postępu, dodają.

„Wiemy dokładnie, co się dzieje, gdy ludzie nie mogą wyjść z bardzo nieszczęśliwych małżeństw” - mówi Zug. „Występuje znacznie więcej przypadków przemocy domowej i morderstw wśród małżonków”.

Nie wszystkie stany

Podobnie jak w przypadku praw reprodukcyjnych kobiet, jest mało prawdopodobne, aby stany o bardziej liberalnych przekonaniach zakazały rozwodów bez orzekania o winie, mówi na łamach Vox prawnik rodzinny Kristen Marinaccio, ale jeśli zrobią to stany konserwatywne, ich mieszkańcy będą uwięzieni. Prawo dotyczące rozwodów zwykle utrudnia ludziom przekraczanie granic stanowych w celu uzyskania rozwodu, tak jak obecnie czasami robią to w przypadku aborcji. Można to zrobić tylko w twoim stanie, mówi Marinaccio.

Ile rozwodów rocznie w USA

Rozwody są niezwykle powszechne - w 2022 roku ponad 670 tysięcy amerykańskich par się rozwiodło. Każde cofnięcie obecnych przepisów prawdopodobnie spotkałoby się z politycznym sprzeciwem, nawet w stanach konserwatywnych, ponieważ niektóre z nich mają wyższe wskaźniki rozwodów niż średnia krajowa.

Jednak zainspirowani zwycięstwem w sprawie Roe v. Wade, konserwatywni działacze wybierają nowe cele. Dążenie do zwiększenia ograniczeń w rozwodach jest częścią tego samego ruchu, mówi profesor Zug - wysiłku mającego na celu ponowne wprowadzenie konserwatywnych wartości rodzinnych, zachęcanie do heteroseksualnych małżeństw i rodzenia dzieci oraz pozbawianie władzy kobiet. „Wszystkie te kwestie są ze sobą powiązane” – uważa Zug.

na podst vox.com

rj

----- Reklama -----

KANCELARIA JASZCZUK

----- Reklama -----

KANCELARIA JASZCZUK

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor