20 sierpnia 2024

Udostępnij znajomym:

Amerykański Zachód znany jest z otwartych przestrzeni, ale nigdzie nie jest tak widoczne, jak w okolicach Glasgow w stanie Montana. W 2018 r. The Washington Post odkrył, że aż 98% Amerykanów w kontynentalnej części Stanach Zjednoczonych mieszka w odległości godziny od jakiegoś ośrodka miejskiego (tj. obszaru metropolitalnego liczącego co najmniej 75 000 mieszkańców). Jednak Glasgow, położone w północno-wschodnim narożniku stanu, znajduje się około 4,5 godziny od najbliższego ośrodka miejskiego, co czyni je najbardziej odizolowanym miastem (z populacją 1 000 lub więcej) w dolnych 48 stanach.

Glasgow zostało założone w 1887 roku jako miasto kolejowe, a podczas II wojny światowej było domem dla Glasgow Army Airfield, które ostatecznie przekształciło się w Glasgow Valley County Airport. Po tym, jak pobliska baza sił powietrznych opuściła miasto pod koniec lat 60., populacja Glasgow wynosiła około 3 000 osób. Chociaż jest to obecnie najbardziej odizolowane miasto na kontynencie, wiele miast na Alasce rywalizuje z Glasgow o miano „środka niczego”, jeśli chodzi o cały kraj. Utqiagvik, dawniej znane jako Barrow, jest najbardziej wysuniętym na północ miastem w USA, dostępnym tylko samolotem i oddalonym o 500 mil od Fairbanks. Innymi słowy, Alaska przenosi ideę „szerokich otwartych przestrzeni” na zupełnie nowy poziom.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor