Według Departamentu Transportu liczba podróży autostradami i ulicami kraju wzrosła w 2023 r. o 2,1%, do 3,3 biliona mil, ustanawiając nowy roczny rekord.
Kierowcy w niektórych miastach mają zdecydowanie gorszą sytuację podczas codziennych dojazdów do pracy ze względu na częste wypadki samochodowe, duże natężenie ruchu, wysokie ceny benzyny i trudności w dostępie do konserwacji samochodów.
Aby określić, w których miastach jeździ się najgorzej, Forbes Advisor porównał 47 najbardziej zaludnionych miast z dostępnymi danymi w oparciu o 15 wskaźników obejmujących cztery kluczowe kategorie: wrażenia dotyczące jazdy, bezpieczeństwo, koszt posiadania samochodu i dostęp do serwisu samochodowego.
Oakland w Kalifornii znajduje się na szczycie listy miast najgorszych do jazdy, za nim plasuje się Miami na Florydzie; San Francisco, Kalifornia; Houston, Teksas; i Filadelfia w Pensylwanii.
Oprócz Oakland i San Francisco, dwa kolejne miasta Kalifornii znajdują się w pierwszej dwudziestce miast, w których najmniej przyjemnie się jeździ: Los Angeles i Long Beach.
Z kolei 2 z 10 najlepszych miast do jazdy znajdują się w Karolinie Północnej: Raleigh i Charlotte.
Boston w stanie Massachusetts wypada najgorzej pod względem komfortu jazdy, Albuquerque w Nowym Meksyku jest miastem najgorszym pod względem bezpieczeństwa kierowców, Nowy Jork jest najdroższym miastem do posiadania samochodu, a kierowcy w Memphis w stanie Tennessee mają najgorszy dostęp do konserwacji samochodów.
Pierwsza dziesiątka miast najgorszych do jazdy, to:
- Oakland, Kalifornia
Kierowcy w Oakland w Kalifornii mają najgorsze doświadczenia z jazdy spośród 47 ocenionych miast ze względu na dużą liczbę śmiertelnych wypadków samochodowych, wysokie ceny benzyny i długi średni czas dojazdów, z jakim borykają się pracownicy każdego dnia. Ponadto obszar metropolitalny San Francisco-Oakland-Berkeley zajmuje czwarte miejsce pod względem wskaźnika kradzieży samochodów, z liczbą 676,79 kradzieży samochodów na 100 000 mieszkańców. W okolicy znajduje się również czwarta najmniejsza liczba myjni samochodowych na 10 000 mieszkańców obszaru metropolitalnego (0,38). Oakland ma szóste najwyższe średnie ceny benzyny – 4,52 dolara za galon zwykłej benzyny. Przejechanie sześciu mil zajmują średnio 20 minut i 50 sekund, co stanowi trzeci najdłuższy czas w badaniu. - Miami, Floryda
Miami na Florydzie ma wysokie ceny ubezpieczeń, długie dojazdy i niskie prędkości w godzinach szczytu, więc kierowcy powinni przygotować się na frustrację na drodze. Kierowcy z Miami płacą drugą co do wielkości składkę na ubezpieczenie samochodu – średnio 4628 dolarów rocznie. Przejechanie sześciu mil zajmuje kierowcy w Miami średnio 15 minut – co stanowi dziesiąty najdłuższy czas w badaniu. - San Francisco, Kalifornia
Kierowcy z San Francisco, drugiego miasta w Kalifornii na liście, nie tylko płacą najwyższe ceny benzyny spośród analizowanych miast, ale także borykają się z boleśnie powolnymi dojazdami do i z pracy. San Francisco zajmuje szóste miejsce pod względem kosztów posiadania samochodu. Warto zauważyć, że obszar metropolitalny San Francisco-Oakland-Berkeley ma również czwarty najwyższy wskaźnik kradzieży samochodów – 676,79 skradzionych samochodów na 100 000 mieszkańców. Kierowcy w okolicy mogą mieć trudności ze znalezieniem myjni samochodowej, ponieważ w obszarze metra znajduje się czwarta najmniejsza liczba myjni samochodowych na 10 000 mieszkańców (0,38). - Houston Teksas
Kierowcy tracą średnio 11 godzin rocznie stojąc w korkach na obszarze Houston w Teksasie. Miasto zajmuje 12. miejsce pod względem dostępu do serwisu samochodowego, częściowo dzięki obszarowi metropolitalnemu Houston-The Woodlands-Sugar Land, na którym znajduje się siódma najmniejsza liczba warsztatów samochodowych (1,89 na 10 000 mieszkańców). Ponadto kierowcy ze względu na korki wydają na benzynę 1257 dolarów rocznie (11. najwyższa suma w rankingu). Kierowcy z Houston mają również 12. najniższą średnią prędkość w centrum miasta i wynoszą 16 mil na godzinę. - Filadelfia, Pensylwania
Filadelfia zajmuje piąte miejsce pod względem ogólnych wrażeń z jazdy. W godzinach szczytu kierowcy w Filadelfii w Pensylwanii poruszają się z trzecią najwolniejszą prędkością i wydają jedne z najwyższych kwot na benzynę ze względu na korki. Kierowcy w Filadelfii spędzają czwarty co do wielkości czas w ruchu ulicznym (114 godzin rocznie). Średnio przejechanie sześciu mil kierowcy w Filadelfii zajmuje 15 minut i 7 sekund, co stanowi dziewiąty najdłuższy czas w badaniu. Filadelfia nie jest zbyt zielonym miastem i zajmuje siódme miejsce pod względem liczby stacji ładowania pojazdów elektrycznych – 0,93 na 10 000 mieszkańców. - Nowy Jork, Nowy Jork
Pomimo najwyższych cen kosztu posiadania samochodu i najdłuższego średniego czasu dojazdu ze wszystkich analizowanych przez nas miast, Nowy Jork zajmuje dopiero szóste miejsce na liście miast najgorszych do jazdy. Kierowcy w Nowym Jorku płacą średnio trzecią co do wielkości kwotę za ubezpieczenie samochodu i wynoszącą 4 623 dolarów rocznie. Nowy Jork ma również czwartą najwolniejszą średnią prędkość w godzinach szczytu wynoszącą 22 mil na godzinę. Nowy Jork zajmuje także drugie najgorsze miejsce pod względem ogólnych wrażeń z jazdy. Przejechanie sześciu mil zajmuje kierowcy w Nowym Jorku średnio 24 minuty i 8 sekund, co jest najdłuższym czasem w badaniu. Jest to także jedno z mniej ekologicznych miast, gdzie znajduje się najmniejsza liczba stacji ładowania pojazdów elektrycznych – zaledwie 0,45 na 10 000 mieszkańców. - Chicago, Illinois
Kierowcy z Chicago i Illinois spędzają najwięcej czasu w korkach spośród analizowanych miast, w związku z czym to oni wydają najwięcej na benzynę ze względu na korki. Miasto zajmuje trzecie miejsce pod względem ogólnych wrażeń z jazdy i zremisowało z Nowym Jorkiem, Filadelfią, Waszyngtonem i Bostonem pod względem najniższej średniej prędkości w centrum miasta wynoszącej 18 mil na godzinę. Kierowcy w Chicago spędzają najwięcej czasu w ruchu ulicznym w całym kraju – łącznie 155 godzin rocznie i mają piąty najdłuższy średni czas dojazdu wynoszący 34 minuty i 30 sekund. Przejechanie sześciu mil zajmuje kierowcom w Chicago średnio 17 minut i 8 sekund, co stanowi szósty najdłuższy czas w badaniu. Wietrzne Miasto zajmuje również ósme miejsce pod względem liczby dni z opadami atmosferycznymi, średnio 126 dni w roku. Ponadto kierowcy wydają najwięcej pieniędzy na benzynę ze względu na korki – 2618 dolarów rocznie. - Atlanta, Georgia
Atlanta w stanie Georgia to niebezpieczne miasto do jazdy, z dużą liczbą śmiertelnych wypadków samochodowych (16,36 na 100 000 mieszkańców). Z wynikiem 33 minut i 9 sekund kierowcy z Atlanty mają szóstą najdłuższą średnią dojazdu do pracy. Kierowcy w Atlancie i Houston zajmują 11. miejsce pod względem ilości czasu w ruchu drogowym wynoszącego 74 godziny w roku. Kierowcy wydają również 11. co do wielkości kwotę na benzynę ze względu na korki, wynoszące 1257 dolarów rocznie. - Dallas, Teksas
Dallas, drugie miasto w Teksasie, które znalazło się na liście 10 najgorszych miast do jazdy, trafia na tę listę ze względu na kiepski czas dojazdu do pracy, wysokie roczne składki na ubezpieczenie samochodu i dużą liczbę śmiertelnych wypadków samochodowych (14,85 na 100 000 mieszkańców). Dallas zremisowało również z Houston, Atlantą, Fort Worth i Louisville pod względem 12. najwolniejszej średniej prędkości w centrum miasta wynoszącej 16 mil na godzinę. - Portland, Oregon
Portland zajmuje 10. miejsce pod względem ogólnych wrażeń z jazdy, a kierowcy doświadczają tam wysokiego wskaźnika kradzieży samochodów (655,70 na 100 000 mieszkańców) i wielu deszczowych dni. Miasto odnotowuje drugą co do wielkości średnią liczbę dni z opadami (153 dni w roku). Portland zremisowało z Miami pod względem najniższej średniej prędkości w centrum miasta wynoszącej 15 mil na godzinę.
jm
