----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

20 grudnia 2023

Udostępnij znajomym:

Najnowszy sondaż przedstawia wyjątkowo niską aprobatę dla politycznych przywódców obydwu partii w amerykańskim Kongresie. W jednym przypadku jest to szokujący, zaledwie jednocyfrowy wynik. Sam Kongres też nie ma się czym chwalić.

Opublikowany w tym tygodniu sondaż Uniwersytetu Monmouth ujawnił, że Amerykanie bez trudu wskazują najmniej lubianego przywódcę w Kongresie. Choć wszyscy pozostali również uzyskali niską aprobatę, to w jednym przypadku liczby naprawdę zaskakują.

Według badania zaledwie 6% dorosłych Amerykanów twierdzi, że aprobuje wyniki pracy przywódcy republikańskiej mniejszości w Senacie Mitcha McConnella ze stanu Kentucky. Aż 60% wyraża wobec niego dezaprobatę. 34% nie miało na ten temat zdania.

McConnell jest również jedynym przywódcą politycznym w Kongresie, który uzyskał negatywną ocenę netto we własnej partii i pozostawał daleko w tyle za swoimi kolegami z Partii Demokratycznej i Republikańskiej pod względem pozytywnego postrzegania ich przez amerykańską opinię publiczną. Zaledwie 10% republikanów stwierdziło, że aprobuje pracę McConnella, a 41% było mu przeciwnych.

Przywódca większości w Senacie, Chuck Schumer z Nowego Jorku, uzyskał 21% aprobaty, 41% dezaprobaty, a 38% nie miało zdania. Jednak w obrębie własnej partii Schumer uzyskał 48% pozytywnych wskazań wobec 18% negatywnych.

W Izbie Reprezentantów wyniki również powinny tamtejszym przywódcom obydwu partii dać nieco do myślenia. 17% respondentów stwierdziło, że aprobuje pracę przewodniczącego Izby, republikanina Mike'a Johnsona ze stanu Luizjana, przy czym 31% wyraziło wobec niego dezaprobatę, a 51% nie miało zdania.

Przywódca mniejszości demokratycznej w Izbie Reprezentantów, Hakeem Jeffries z Nowego Jorku, wypadł nieco lepiej, uzyskując 21% poparcia, 22% dezaprobaty. 56% badanych nie miało zdania.

Kongres jako całość również nie cieszy się poparciem i zaufaniem społeczeństwa. W badaniu Mammoth University zaledwie 17% osób stwierdziło, że aprobuje jego pracę, a 77% wyraziło dezaprobatę wobec działań amerykańskich prawodawców w nim zasiadających. Jeszcze gorszy wynik uzyskał Kongres w sondażu Gallupa w listopadzie – 15% aprobaty i 82% dezaprobaty.

Jak oceniamy inne grupy zawodowe

Oceny wystawiane członkom amerykańskiego Kongresu utrzymują się od dawna na niskim poziomie, poniżej w tabeli są już tylko telemarketerzy. Nawet sprzedawcy samochodów i dyrektorzy dużych firm – grupy zawodowe do niedawna uzyskujące najniższe noty – plasują się od kilku lat powyżej polityków – choć nie są to wielkie różnice.

Najwyżej cenimy lekarzy, pielęgniarki i farmaceutów – być może jest to wynik przysięgi Hipokratesa, a może herkulesowego wysiłku, jaki w czasie pandemii przedstawiciele środowiska medycznego włożyli w pomoc społeczeństwu. Pozytywną opinię o ich pracy wyraża prawie 80% społeczeństwa i tylko ok. 4% ma o nich opinię negatywną.

Nieco niżej w tabeli zaufania i oceny etyki pracy są nauczyciele ze szkół średnich (55% - 15%), dalej przedstawiciele policji (50% - 18%), czy duchowni. W połowie stawki znajdziemy sędziów, księgowych, przywódców unijnych.

Jeszcze niżej, ale wciąż zdecydowanie ponad Kongresem, znajdziemy bankierów, agentów sprzedaży nieruchomości i prawników.

na podst. foxnews, thehill, Gallup
rj

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor