----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

13 maja 2024

Udostępnij znajomym:

Dla milionów młodych rodziców zadłużenie medyczne jest obecnie w takim samym stopniu cechą charakterystyczną posiadania dzieci, podobnie jak długie, nieprzespane noce i brudne pieluchy.

Z sondażu KFF Health News wynika, że około 12% ze 100 milionów dorosłych Amerykanów zadłużonych w służbie zdrowia przypisuje przynajmniej część tych długów ciąży lub porodowi.

Osoby te częściej zgłaszają, że musiały podjąć dodatkową pracę, zmienić swoją sytuację życiową lub zmuszone zostały do innych wyrzeczeń.

Ogólnie rzecz biorąc, kobiety w wieku od 18 do 35 lat, które urodziły dziecko w ciągu ostatniego półtora roku, są dwukrotnie bardziej narażone na długi medyczne niż kobiety w tym samym wieku, które niedawno nie rodziły - wykazały inne badania KFF przeprowadzone w ramach tego projektu.

„Żal ci pacjentki, bo wiesz, że chce ona jak najlepiej dla swojej ciąży i dziecka” – mówi Eilean Attwood, ginekolog-położnik ze stanu Rhode Island, która stwierdziła, że regularnie spotyka kobiety w ciąży obawiające się zadłużenia. „Często przychodzą do szpitala z istniejącymi długami studenckimi lub innymi problemami finansowymi związanymi z rozpoczęciem dorosłego życia. Muszą dokonywać trudnych wyborów, a te mogą obejmować decyzję o nieotrzymaniu pewnych usług lub leków lub tego, co może być potrzebne do opieki nad nimi samymi lub ich płodem”.

Duże rachunki, poważne konsekwencje

Naukowcy z Uniwersytetu Michigan odkryli, że rodzice korzystający z prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego ponoszą obecnie średnio ponad 3 000 dolarów rachunków medycznych związanych z ciążą i porodem, które nie są objęte ubezpieczeniem.

Koszty są jeszcze wyższe w przypadku rodzin, których dziecko musi przebywać na oddziale intensywnej terapii dla noworodków i wynoszą średnio 5 000 dolarów. Naukowcy stwierdzili, że w przypadku 1 na 11 z tych rodzin rachunki za leczenie związane z ciążą i porodem przekraczają 10 000 dolarów.

„Wymusza to dla rodzin bardzo trudne kompromisy” – stwierdziła Michelle Moniz, ginekolog-położnik z Uniwersytetu Michigan, która pracowała nad badaniem. „Nawet jeśli posiadają ubezpieczenie, nadal mają bardzo wysokie rachunki”.

Ogólnokrajowe sondaże wskazują, że miliony tych rodzin popadają w długi, co czasami ma druzgocące konsekwencje.

Według sondażu KFF około trzy czwarte dorosłych Amerykanów zadłużonych w związku z ciążą lub porodem ograniczyło wydatki na żywność, odzież i inne niezbędne artykuły.

Około połowa z nich odkładała zakup domu lub opóźniała edukację własną lub swoich dzieci. Niektórzy z tego powodu rezygnują nawet z posiadania kolejnych dzieci.

Rozwiązania prawne

Obciążenia te wywołały dyskusje i wezwania do ograniczenia wydatków rodzin na opiekę medyczną związaną z ciążą i porodem.

W Massachusetts senator stanu Cindy Friedman zaproponowała przepisy zwalniające wszystkie te rachunki z dopłat, odliczeń i innych form podziału kosztów. Byłoby to równoznaczne z przepisami federalnymi, które wymagają, aby plany zdrowotne obejmowały zalecane usługi profilaktyczne, takie jak coroczne badania lekarskie, bez kosztów dla pacjentów. „Chcemy… zdrowych dzieci, a to zaczyna się od zdrowych matek” – powiedziała Friedman. Ubezpieczyciele zdrowotni w Massachusetts ostrzegają, że propozycja podniesie koszty, ale w niezależnej analizie stanowej oszacowano, że ustawa zwiększy miesięczne składki ubezpieczeniowe jedynie o 1,24 dolara.

jm

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor