Coraz więcej dorosłych Amerykanów identyfikuje się jako niezależni politycznie, podczas gdy identyfikacja z głównymi partiami spada do coraz niższych poziomów.
Zjawisko to ma miejsce w momencie, gdy Stany Zjednoczone są w środku kampanii prezydenckiej, która może skomplikować się za sprawą kandydatów trzecich partii lub niezależnych.
Według Gallupa odsetek dorosłych Amerykanów, którzy identyfikują się jako demokraci, spadł w 2023 roku do poziomu 27%, najniższego w historii, wynika z sondażu przeprowadzonego na ponad 12 000 dorosłych. To spory spadek w porównaniu do 30% w 2020 roku, 31% w 2016 roku oraz rekordowych 36% w 2008 i 1998 roku.
Liczba ta jest równa odsetkowi Amerykanów identyfikujących się jako republikanie, który również wynosi 27%. Jest to pierwszy raz od 2005 roku, kiedy taka sama liczba dorosłych Amerykanów identyfikuje się z obiema głównymi partiami politycznymi. W przypadku tej partii najniższy wynik odnotowano w 2013 r., gdy wyniósł on 25%. W 2022 roku było to 28%, a w 2020 około 29%.
Niezależnych coraz więcej
Tymczasem liczba niezależnych wyborców nadal rośnie, osiągając w ubiegłym roku 43%, co jest równe rekordowi z 2014 roku. W 2022 roku 41% dorosłych identyfikowało się jako niezależni, w 2021 roku – 42%, a w 2020 roku – 39%.
W przypadku wyborców określających się jako niezależni należy jednak pamiętać, że choć większość z nich nie identyfikuje się z żadną partią, to jednak wykazuje pewne sympatie w określonym kierunku.
rj
