Mieszkańcy Chicago mogą spodziewać się, że ich rachunki za ogrzewanie podwoją się w ciągu najbliższych 15 lat, chyba że stanowi regulatorzy zainterweniują w plan Peoples Gas, który ma na celu kontynuację modernizacji sieci podziemnych rur, zgodnie z nowym raportem.
Raport został opublikowany we wtorek przez chicagowską organizację non-profit Citizens Utility Board, powołującą się na analizę firmy konsultingowej Groundwork Data zajmującej się czystą energią.
Według CUB ukończenie planu wymiany rur Peoples Gas — zwanego jako System Modernization Program (SMP) — spowoduje wzrost stawek dla 800 000 klientów przedsiębiorstwa użyteczności publicznej w tempie rocznym o 7%. Do 2040 r. rachunki klientów podwoją się z obecnej średniej rocznej wynoszącej 1 206 dolarów do 2 424 dolarów.
Ponadto, CUB twierdzi, że chociaż Peoples Gas prognozuje, że SMP zostanie ukończony do 2040 r., analiza wykazała, że klienci będą w dalszym ciągu ponosić końcowe koszty związane z finansowaniem projektu do 2100 r. Dodatkowo analiza wykazała, że przy obecnym tempie wymiany Peoples Gas, SMP nie zostanie faktycznie ukończony do 2051 r.; a klienci, którzy mogą być narażeni na jeszcze wyższe koszty w nadchodzących latach z powodu odpływu klientów spowodowanego podwyżkami stawek i dostępnością czystszych źródeł ogrzewania; i że podczas gdy szacunki kosztów SMP wzrosły już z początkowo zakładanych 2 miliardów dolarów do 11 miliardów dolarów obecnie, ostateczna cena jest nadal niedoszacowana „w znacznym stopniu”.
Od czasu, gdy Peoples Gas rozpoczęło prace nad SMP w 2013 r., CUB twierdzi, że średnie stałe miesięczne koszty „wzrosły w ciągu ostatniej dekady”. Pod koniec 2023 r. Illinois Commerce Commission (ICC) wstrzymała projekt SMP i wszczęła dochodzenie.
ICC ma zakończyć swoje dochodzenie w styczniu. Rzecznicy praw konsumentów apelują, aby stanowi regulatorzy dokonali gruntownej przebudowy programu Peoples Gas.
„Klienci Peoples Gas już cierpią, ale ten raport ujawnia ponure szczegóły na temat tego, jak dewastujące dla klientów będą lekkomyślne wydatki przedsiębiorstwa użyteczności publicznej, jeśli stanowi regulatorzy tego nie powstrzymają” - powiedziała w raporcie Sarah Moskowitz, dyrektor wykonawcza CUB. „Wzywamy stanowych regulatorów do przejrzenia tych ustaleń i podjęcia kroków w celu pociągnięcia Peoples Gas do odpowiedzialności oraz wprowadzenia mądrych zabezpieczeń dotyczących ich wydatków. Stan Illinois musi zacząć planować przemyślane, kontrolowane przejście na czystsze, tańsze ogrzewanie, zamiast wlewać kolejne miliardy dolarów w system gazu metanowego, który jest brudny, drogi i niebezpieczny dla klimatu”.
W oświadczeniu dla WGN we wtorek rzecznik Peoples Gas nazwał twierdzenia CUB „fałszywymi”, mówiąc między innymi: „Decyzja CUB o forsowaniu twierdzeń pochodzących od grupy spoza stanu, sprzeciwiającej się gazowi ziemnemu — wszystko poza oficjalnym, trwającym przeglądem naszego programu bezpieczeństwa przez ICC — jest niezwykła i rozczarowująca. To tak zwane „badanie” całkowicie ignoruje zeznania niezależnych inżynierów i ekspertów ds. bezpieczeństwa złożone przed stanowymi organami regulacyjnymi - że istnieje „pilna potrzeba” kontynuowania wymiany korodujących rur w Chicago, które pochodzą z XIX wieku” — kontynuował rzecznik. „CUB i ich sojusznicy aktywiści ignorują ryzyko dla osób mieszkających i pracujących w Chicago”.
Ponadto rzecznik powiedział, że „gaz ziemny pozostaje najtańszym sposobem na zapewnienie sobie bezpieczeństwa i ciepła” i że CUB „popiera środki, które zmusiłyby mieszkańców Chicago do przejścia na „całkowicie elektryczne” ogrzewanie — ruch, który podwoiłby lub potroił rachunki za tę usługę”.
jm