02 sierpnia 2024

Udostępnij znajomym:

Z jednej strony rekordowe ceny domów, z drugiej zaś pojawiają się pierwsze sygnały możliwego spowolnienia. Najnowsze dane rzucają światło na aktualną sytuację na rynku nieruchomości w Chicago, które pozostaje jednym z najsilniejszych rynków w kraju.

Najwyższe ceny...

Czerwiec zapisał się w historii jako najdroższy miesiąc dla kupujących domy w Chicago. Średnia cena sprzedanych domów w mieście osiągnęła poziom 379 925 dolarów. W całym obszarze metropolitalnym średnia wyniosła 375 000 dolarów, co również stanowi nowy rekord. Wzrost ten odzwierciedla ogólnokrajową tendencję, z medianą cen istniejących domów w USA na poziomie 426 900 dolarów.

...ale też spowolnienie ich wzrostu

Mimo rekordowych cen, tempo wzrostu zaczyna zwalniać, co według ekspertów może być pierwszym sygnałem stabilizacji rynku. W Chicago ceny wzrosły o 6,3% w porównaniu z rokiem poprzednim, co jest najmniejszym wzrostem w 2024 roku i znaczącym spadkiem w porównaniu z 8,8% wzrostem odnotowanym w kwietniu. W całym obszarze metropolitalnym wzrost wyniósł 7,1%, co również oznacza spowolnienie w porównaniu z poprzednimi miesiącami, kiedy liczby przekraczały 9%. Warto jednak zauważyć, że Chicago wciąż notuje wyższe wzrosty niż średnia krajowa, która według National Association of Realtors wynosi 4,1%.

Najmniejsza liczba sprzedanych domów od 13 lat

W czerwcu sprzedano zaledwie 2 235 domów w Chicago i 8 661 w całym obszarze metropolitalnym, co stanowi najniższy wynik od 2011 roku. Ta sytuacja może mieć istotne konsekwencje ekonomiczne. Mniejsza liczba transakcji oznacza bowiem mniejszy efekt mnożnikowy w gospodarce - mniej zakupów mebli, wyposażenia domu czy sprzętu ogrodowego. To potencjalnie negatywny sygnał dla lokalnej gospodarki, która czerpie korzyści z aktywnego rynku nieruchomości.

Głównym powodem utrzymującej się niskiej sprzedaży jest wysokość oprocentowań pożyczek. W tym tygodniu Fed wysłał sygnał, że we wrześniu może się to zacząć zmieniać.

40 WYKRES

Chicago wśród najsilniejszych rynków w USA

Według prestiżowego indeksu S&P CoreLogic Case-Shiller, Chicago plasuje się na szóstym miejscu wśród 20 największych miast USA pod względem wzrostu wartości nieruchomości, z wynikiem 7,5% rok do roku. To stawia Chicago w jednym rzędzie z Cleveland i powyżej wielu innych dużych metropolii. Wyprzedzają je tylko takie miasta jak Nowy Jork (9,4% wzrostu), Las Vegas, Los Angeles, Miami i San Diego.

Utrzymujący się niedobór nieruchomości na rynku

Niski poziom zapasów domów na sprzedaż nadal stanowi poważny problem, napędzając wzrost cen. W ostatnim tygodniu lipca na rynku było około 19 370 domów, co oznacza spadek o 11% w porównaniu z rokiem poprzednim i aż o 35% w stosunku do 2022 roku. Ta ograniczona podaż zmusza kupujących do konkurowania o dostępne nieruchomości, co prowadzi do utrzymywania się wysokich cen. W przeciwieństwie do trendów ogólnokrajowych, które sugerują pewną poprawę w kwestii dostępności nieruchomości, sytuacja w Chicago wydaje się nie ulegać znaczącej zmianie.

Rynek luksusowych apartamentów

Ten segment rynku w Chicago wykazuje ciekawe zróżnicowanie. Podczas gdy ceny apartamentów w tradycyjnie prestiżowych dzielnicach takich jak Streeterville i Gold Coast pozostają na stałym poziomie lub nawet notują zniżki, West Loop notuje wzrost cen o około 8%. Przykładem słabości niektórych segmentów rynku jest sprzedaż apartamentu w luksusowym budynku No. 9 Walton za 5,8 miliona dolarów, co oznaczało niewielką stratę dla sprzedających w porównaniu z ceną zakupu w 2018 roku. Jednocześnie, ogólny rynek apartamentów w mieście odnotowuje 5% wzrost cen w tym roku, ze średnią ceną na poziomie 378 000 dolarów.

rj

----- Reklama -----

WCZESNE GLOSOWANIE 2024

----- Reklama -----

WCZESNE GLOSOWANIE 2024

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor