----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

19 marca 2024

Udostępnij znajomym:

Zakończyły się wybory prezydenckie w Rosji. Według danych Centralnej Komisji Wyborczej Wladimir Putin zdobył w wyborach ponad 87 proc. głosów. Z oficjalnych danych wynika, że wygrał miażdżącą przewagą prawie 76 milionów głosów. "To rekordowa liczba" - powiedziała szefowa CKW Ella Pamfiłowa. Kilkadziesiąt minut po ogłoszeniu wyników Władimir Putin pojawił się w sztabie partii, gdzie zabrał głos, zwracając się do zgromadzonych działaczy, wolontariuszy i dziennikarzy.

Z głosu każdego obywatela Rosji wynika, że zjednoczona wola narodów Federacji Rosyjskiej jest najważniejsza. Wsparcie istnienia kraju, jego rozwoju w dziedzinie zdolności obronnych, nauki, edukacji i wszystkich ważnych obszarach - stwierdził. Ostrzegł też Zachód, że bezpośredni konflikt zbrojny między Rosją a NATO oznaczałby, że ludzkość stoi o krok od III wojny światowej.

Gratulacje płyną, ale nie ma ich wiele

Wyborczego wyniku pogratulowali Putinowi prezydenci: Nikaragui – Daniel Ortega, Wenezueli – Nicolas Maduro, Tadżykistanu – Emomali Rahmom, Uzbekistanu – Szawkat Mirzijojew, Iranu – Ebrahim Raisi, a także białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka i przywódcy: Chin – Xi Jinping i Korei Północnej – Kim Dzong-Un. Ten pierwszy stwierdził, że reelekcja świadczy o tym, że Putin ma "pełne poparcie" narodu. Wyraził też nadzieję na wzmocnienie więzi chińsko-rosyjskich.

Świat nie szczędzi krytyki

„Wybory w Rosji nie miały nic wspólnego z demokracją. Te rosyjskie wybory wyraźnie podkreślają skalę represji reżimu prezydenta Putina, który stara się uciszyć wszelką opozycję wobec jego nielegalnej wojny. Putin usuwa przeciwników politycznych, kontroluje media, a następnie ogłasza się zwycięzcą. To nie jest demokracja" - napisał brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron w wydanym oświadczeniu. Szef resortu spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis oświadczył, że "imitacja wyborów prezydenta Rosji, która odbyła się w warunkach bezprecedensowego ograniczenia praw obywatelskich i politycznych, nie może być uznana i nazwana wyborami".

„Putin zamknął przestrzeń polityczną, zablokował swoich politycznych przeciwników. Niektórzy z tych przeciwników tragicznie zmarli. Te wybory nie miały w sobie nic z wolności ani ze sprawiedliwości i ich wynik był z góry przesądzony. Po drugie, rzeczywistość jest taka, że Putin jest prezydentem Rosji i na tej podstawie będziemy działać w kwestii wojny w Ukrainie, w kwestii innych agresji, które mogłyby zostać przez Rosję podjęte” – powiedział Jake Sullivan, doradca Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego.

„W najbliższych latach Rosja stanie się jeszcze bardziej agresywna, niezależnie od tzw. wyborów w tym kraju. Otrzymany przez Putina tak zwany mandat będzie prawdopodobnie do tego prowadzić” – ocenia szefowa fińskiego MSZ Elina Valtonen.

Wynik nie wszędzie korzystny

Kontrkandydat Putina - wicemarszałek Dumy Państwowej, członek partii Nowy Lud Władisław Dawankow zajął pierwsze miejsce w niektórych lokalach wyborczych za granicą. Wśród nich jest Polska. W Pradze, Warszawie i Hadze Dawankow zdobył odpowiednio 59,89 proc., 51,01 proc. i 56,88 proc. głosów – poinformowali dziennikarze portalu Meduza.

fk

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor