Jak wynika z piątkowego raportu Departamentu Pracy, amerykańscy pracodawcy utworzyli w styczniu 353 000 miejsc pracy. To znacznie więcej niż oczekiwali analitycy. Rynek pracy radzi sobie wyjątkowo dobrze pomimo wysiłków Rezerwy Federalnej mających na celu walkę z inflacją za pomocą najwyższych stóp procentowych od ponad dwóch dekad.
Piątkowy raport rządowy pokazał, że wzrost liczby miejsc pracy w zeszłym miesiącu – mniej więcej dwukrotnie większy niż przewidywali ekonomiści – przekroczył grudniowy wzrost wynoszący 333 000.
Oto wnioski z piątkowego raportu:
Popyt na pracowników jest w dalszym ciągu niezwykle duży
W zeszłym miesiącu prawie każda branża dodała nowe miejsca pracy. Służba zdrowia dodała 70 000 miejsc pracy. Usługi biznesowe dodały 74 tys. Nawet budownictwo i produkcja – dwie branże, które zazwyczaj odczuwają presję wyższych stóp procentowych – w styczniu nadal zatrudniały pracowników.
Co więcej, skorygowane dane pokazują, że wzrost zatrudnienia w listopadzie i grudniu był silniejszy niż początkowo raportowano.
Tymczasem stopa bezrobocia utrzymała się na historycznie niskim poziomie 3,7%. Już od dwóch pełnych lat odsetek ten wynosi poniżej 4%.
W styczniu również płace wzrosły nieoczekiwanie szybko. Średnia stawka godzinowa wzrosła gwałtownie o 0,6% od grudnia, co stanowi najszybszy miesięczny wzrost od prawie dwóch lat i o 4,5% od stycznia 2023 r. Silny wzrost zatrudnienia i płac może skomplikować lub opóźnić zamiar Rezerwy Federalnej dotyczący rozpoczęcia obniżania stóp procentowych jeszcze w tym roku.
„Gospodarka Ameryki jest najsilniejsza na świecie” – powiedział prezydent Joe Biden w piątek. „Dzisiaj widzieliśmy kolejny dowód – w styczniu kolejny miesiąc silnych wzrostów płac i wzrostu zatrudnienia o ponad 350 000, co stanowi kontynuację silnego wzrostu z ubiegłego roku”.
W zeszłym tygodniu Fed potwierdził trwałość gospodarki, a przewodniczący Jerome Powell stwierdził, że „gospodarka radzi sobie dobrze, rynek pracy pozostaje silny”. Bank centralny dał jasno do zrozumienia, że choć zbliża się długo oczekiwany zwrot w stronę obniżek stóp procentowych, nie nastąpi to od razu.
Szczegóły zawarte w piątkowym raporcie o zatrudnieniu wskazywały na szeroki wzrost zatrudnienia w całej gospodarce. Stopa bezrobocia utrzymuje się obecnie przez dwa lata z rzędu poniżej 4%, co stanowi najdłuższą passę od lat sześćdziesiątych.
Odrębny raport wykazał, że w czwartym kwartale produktywność pracowników wzrosła o 3,2%. Rosnąca produktywność pomaga zrównoważyć rosnące płace, dzięki czemu pracodawcy mogą sobie pozwolić na wyższe płace bez podnoszenia cen. „Produktywność to magiczna różdżka, która utrzymuje solidny wzrost płac bez gwałtownego wzrostu inflacji” – stwierdziła Nela Richardson, główna ekonomistka w firmie ADP zajmującej się obsługą płac.
„Ogólnie rzecz biorąc, rynek pracy pozostaje mocny i w dalszym ciągu przeciwstawia się oczekiwaniom złagodzenia” – stwierdziła Rubeela Farooqi, główna ekonomistka USA w High Frequency Economics. „Dla urzędników Fed te dane zdecydowanie potwierdzają cierpliwość w sprawie obniżek stóp procentowych. Decydenci nie będą się spieszyć z obniżaniem stóp procentowych, jeśli w nadchodzących miesiącach wzrost liczby miejsc pracy i płac będzie nadal solidny”.
Przed publikacją raportu o zatrudnieniu inwestorzy byli prawie pewni, że Fed obniży stopy procentowe do maja. Teraz są mniej pewni, czy to rzeczywiście nastąpi.
jm