Wartość amerykańskiego dolara w stosunku do większości walut na świecie gwałtownie rośnie w tym roku. Zapewnia to Amerykanom wiele korzyści, ale okazuje się, że nie wszystkich cieszy taka sytuacja.
Silny dolar niesie ze sobą szereg korzyści. Wzmacnia dominację gospodarczą Ameryki i pomaga zmniejszyć inflację, obniżając cenę importu. Dotyka jednak niektórych eksporterów, ponieważ silniejsza waluta krajowa czyni ich mniej konkurencyjnymi na zagranicznych rynkach, powodując jednocześnie problemy gospodarcze na całym świecie.
Co kryje się za mocnym dolarem i czy ten stan się utrzyma?
Solidny dolar oznacza silną gospodarkę. Gospodarka amerykańska okazała się stosunkowo silna i stabilna, z pewnością w porównaniu z innymi krajami, które rozwijają się wolniej.
Indeks dolara amerykańskiego, który mierzy wartość dolara w stosunku do koszyka walut głównych partnerów handlowych, wzrósł w tym roku o prawie 4% pomimo spadku w maju i okresie pewnej zmienności po drodze.
Wartość dolara wzrosła w 2022 roku do najwyższego poziomu od około dwóch dekad, po czym nieznacznie spadła w zeszłym roku.
Stopy procentowe również odgrywają rolę. Rezerwa Federalna w dalszym ciągu utrzymuje stosunkowo wysokie stopy procentowe w porównaniu z partnerami handlowymi USA, takimi jak Japonia i Europa.
Wyższe stopy procentowe tradycyjnie podnoszą wartość waluty. Jednym z głównych powodów jest to, że przyciągają one więcej inwestorów zagranicznych na krajowe rynki długu. Na przykład japoński inwestor chcący kupić amerykańskie obligacje rządowe musiałby kupić dolary, aby zainwestować w tym kraju.
W tej chwili wydaje się, że Fed nie spieszy się z rozpoczęciem obniżania stóp procentowych po podniesieniu ich do najwyższego poziomu od ponad dwóch dekad. Z kolei inne duże gospodarki zaczęły obniżać stopy procentowe. Kanada obniżyła stopy procentowe, stając się pierwszym krajem G7, który to zrobił. Następnie Europejski Bank Centralny obniżył podstawowe stopy procentowe.
Wielu analityków spodziewa się osłabienia dolara jeszcze w tym roku. To, jak bardzo, zależeć będzie od tego, ilu obniżek stóp procentowych faktycznie dokona Fed.
Niedawny sondaż wśród strategów rynkowych przeprowadzony przez Reuters przewiduje jedynie umiarkowany spadek wartości dolara.
Kto korzysta?
Krótko mówiąc, prawie wszyscy w kraju.
Kluczową korzyścią wynikającą z silniejszego dolara jest to, że obniża koszty importu towarów. To bardzo ważna kwestia dla Stanów Zjednoczonych, kraju, który więcej importuje niż eksportuje.
I nie chodzi tylko o miliony klientów kupujących tanie produkty chińskiej produkcji w sklepach Walmart i Amazon. Amerykańskie firmy odnoszą korzyści, ponieważ muszą również importować takie rzeczy, jak surowce lub komponenty do celów produkcji.
Niższe koszty importu pomagają przeciwdziałać inflacji. Jest to szczególnie pomocne teraz, gdy inflacja pozostaje jednym z największych wyzwań dla amerykańskiej gospodarki.
Chociaż inflacja znacznie spadła od czasu, gdy w 2022 r. osiągnęła najwyższy poziom od czterech dekad, nadal utrzymuje się powyżej celu inflacyjnego Fed na poziomie 2%.
„Jeśli zapytasz Amerykanina, co najbardziej niepokoi go w gospodarce, to odpowiedź brzmi, że płacą więcej za wszelkiego rodzaju rzeczy, towary i usługi” – mówi Mark Zandi, główny ekonomista Moody’s Analytics. „Zatem kwestią numer jeden jest tutaj inflacja. Musimy to powstrzymać. Jednym ze sposobów na osiągnięcie tego jest posiadanie silnego dolara”.
Silny dolar jest także korzystny dla Amerykanów podróżujących za granicę, zwłaszcza do krajów, w których ich waluty najbardziej osłabiły się w stosunku do dolara amerykańskiego. Podróżowanie za granicę nie tylko jest tańsze, ale także umożliwia Amerykanom kupowanie towarów (torebek, ubrań, biżuterii) w miejscach takich jak Europa po znacznie niższych cenach niż w USA, a także sprawia, że fantazyjne posiłki i ekskluzywne hotele stają się bardziej przystępne.
Do tego dochodzi czynnik dumy. Silny dolar wzmacnia dominację gospodarczą Stanów Zjednoczonych jako najważniejszej waluty świata.
Kto traci?
Gwałtownie rosnący dolar amerykański może przynieść duże korzyści wielu Amerykanom, ale nie każdy wyjdzie na tym zwycięsko. Może to zaszkodzić szczególnie krajowym producentom.
Trudno jest określić dokładny wpływ silnego dolara na amerykańskich eksporterów. Ekonomiści zgadzają się, że producenci cierpią z powodu silnego dolara, ale zauważają również, że sektor ten jest bardziej odporny na presję walutową i wysokie stopy procentowe niż w poprzednich niszczycielskich okresach, takich jak początek lat 80.
„Nie przeżywają boomu, ale dają sobie radę” – uważają eksperci.
Inne firmy są w stanie zrekompensować straty w eksporcie, płacąc mniej za import materiałów lub komponentów potrzebnych do produkcji.
Amerykańskie firmy produkujące za granicą również mogą odczuć skutki tej sytuacji. Dla międzynarodowych korporacji, takich jak Apple, które prowadzą wiele operacji za granicą, mocny dolar może okazać się kosztowny przy przeliczaniu lokalnych walut obcych z powrotem na dolary amerykańskie.
Oprócz szkody dla amerykańskich firm, mocny dolar może siać spustoszenie na całym świecie.
Chociaż zagraniczne kraje mogą zyskać na tańszym eksporcie towarów do USA, płacą za to cenę, ponieważ import do ich własnych krajów również staje się droższy.
Japonia i Korea Południowa, dwaj główni partnerzy handlowi z USA, wyrazili „poważne obawy” w związku z deprecjacją ich walut, nawet jeśli oba kraje są głównymi eksporterami.
Są też gospodarki rozwijające się, które zaciągnęły pożyczki w dolarach amerykańskich. Oni też cierpią. Spłacanie odsetek od długów staje się droższe, ponieważ muszą kupić więcej dolarów, aby spłacić inwestorów. Te dolary kosztują więcej, gdy dolar się umacnia, a wraz ze wzrostem zadłużenia rosną koszty.
Zatem mocny dolar może przynieść korzyści wielu Amerykanom, ale jeśli chodzi o waluty, sytuacja nie dla wszystkich jest tak oczywista.
jm