----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

17 kwietnia 2024

Udostępnij znajomym:

Spontaniczne, poza oficjalnym protokołem, bez określonego celu – prezydent Polski Andrzej Duda spotka się w Nowym Jorku z Donaldem Trumpem. Miejsce nieprzypadkowe - do spotkania ma dojść w wieżowcu Trump Tower na Manhattanie - podał Reuters. Nieprzypadkowy też czas – wszak w trakcie amerykańskiej kampanii wyborczej. Po co więc takie spotkanie? Nie wiadomo.

Ma to być "spotkanie przy kolacji" około godziny 7 wieczorem czasu lokalnego.

„Dziś nie ma tu ważniejszego partnera RP w stosunkach międzynarodowych niż Stany Zjednoczone i właśnie w takim kontekście należy postrzegać to spotkanie” – zaznaczyła prezydencka minister Małgorzata Paprocka.

Powodów podobno jest kilka

„Ja jestem zwolennikiem tego, że powinniśmy budować relacje ze wszystkimi partnerami. Uważam, że Donald Trump, czy tego chcemy, czy nie, jest dzisiaj faworytem w wyścigu prezydenckim w Stanach Zjednoczonych” — mówi Krzysztof Kwiatkowski, były szef NIK i obecny senator niezależny. Niemal na pewno jednym z elementów będzie kwestia amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy. Donalda Trump w ostatnich tygodniach otwarcie przyznał, że takiej pomocy nie wyklucza, ale powinna mieć ona inną formę – nie datku, a pożyczki.

Departament Stanu daje wolną rękę

„Od lat w okresie wyborczym w USA zagraniczne rządy nawiązywały kontakty z kandydatami głównych partii, podobnie jak amerykańscy dyplomaci i przywódcy często nawiązują kontakt z przywódcami zagranicznej opozycji” - oświadczył rzecznik resortu Matthew Miller i przypomniał, że szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken regularnie kontaktuje się np. z przywódcą opozycji w Izraelu Jairem Lapidem, zaś podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w lutym spotkał się z liderem opozycji w Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem. Nie jest tajemnicą, że takie spotkanie to element kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Spotkał się z nim już premier Węgier Viktor Orban. Ostatnio rozmawiał z nim minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron.

Krytycznie wizytę prezydenta ocenia premier

„Prawie każde wystąpienie prezydenta Trumpa bardzo wyraźnie pokazuje jego raczej antyukraiński sentyment, takie nastawienie prorosyjskie, które znam też z przeszłości, niechęć do pomocy Ukrainie, blokowanie pomocy finansowej, która była już prawie przegłosowana w Stanach Zjednoczonych, bardzo krytyczny stosunek do NATO” - powiedział premier Donald Tusk. Szef rządu dodał, że "wolałby, żeby żaden polski polityk nie włączał się aktywnie w kampanię prezydencką w USA”. Wciąż nie są znane tematy rozmów Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy.

fk

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor