Z raportu grupy badawczej Urban Institute wynika, że osoby korzystające z bonów żywnościowych w Illinois prawdopodobnie nie są w stanie na ich podstawie odpowiednio wyżywić swojej rodziny.
Badanie ujawniło rozbieżności pomiędzy kwotą, jaką otrzymują co miesiąc odbiorcy programu SNAP, a kosztem przeciętnego posiłku. Eksperci argumentują, że rosnące koszty cen żywności uzasadniają zwiększenie świadczeń federalnego programu SNAP, na czym skorzystają nie tylko ci, którzy otrzymają bony żywnościowe, ale cały kraj.
"Otrzymuję tylko świadczenia Social Security, które nie są dużą kwotą. Bez programu SNAP nie byłoby mnie stać na jedzenie" - mówi June Campbell.
Campbell należy do prawie 42 milionów Amerykanów korzystających z programu SNAP, ale stwierdziła, że ostatnio trudno jest wyżywić się w ten sposób.
Badanie przeprowadzone przez grupę badawczą Urban Institute wykazało, że świadczenia SNAP są niewystarczające. Ich dane pokazują, że średnie maksymalne świadczenia z programu SNAP w 2023 r. wynosiły 2,84 dolara na posiłek, czyli o 0,53 dolara mniej niż średni koszt skromnego posiłku w wysokości 3,37 dolara.
Elaine Waxman, starsza specjalistka w Urban Institute, twierdzi, że dodatkowe pieniądze, które muszą wydać rodziny, aby opłacić żywność, szybko się kumulują.
"To pokazuje nam, że program SNAP, chociaż jak wiemy, jest bardzo skuteczny w ograniczeniu braku bezpieczeństwa żywnościowego, dysponuje niedostatecznymi środkami i nie zapewnia ludziom odpowiednich zasobów, aby byli w stanie wyżywić swoje rodziny" - stwierdziła.
Waxman twierdzi, że 4 na 10 gospodarstw domowych w USA korzysta z programu SNAP jako jedynego źródła zakupu żywności, a kiedy te świadczenia się wyczerpią, cierpią całe rodziny.
"Oznacza to, iż muszą wypracować strategie radzenia sobie z sytuacją. Dlatego kupują tańsze, mniej odżywcze, ale bardziej kaloryczne produkty. Często korzystają z banków żywności. Myślę, że szczególnie niepokojąca jest świadomość, że brak bezpieczeństwa żywnościowego wiąże się z wyższym ryzykiem szeregu schorzeń, takich jak cukrzyca i nadciśnienie".
W 2021 roku Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych zaktualizował swój "Thrifty Food Plan", w którym szacuje się koszty zdrowej diety i wykorzystuje go do określania wysokości świadczeń SNAP. Była to pierwsza stała aktualizacja planu od 45 lat.
„W rzeczywistości zwiększyło to wartość świadczenia SNAP o około 21%. Jednak statystyki, o których właśnie rozmawialiśmy, pokazują, że to nadal nie doprowadziło nas tam, gdzie powinniśmy być” – wyjaśniła Waxman.
USDA, które nadzoruje program SNAP, twierdzi, iż podjęto istotne kroki w celu zwiększenia świadczeń, stwierdzając: „SNAP to najpotężniejsze i dalekosiężne narzędzie dostępne na rynku, zapewniające osobom o niskich dochodach możliwość zakupu zdrowej żywności. Programy pomocy żywnościowej mają na celu reagowanie na zmieniające się warunki gospodarcze, w tym wzrost cen żywności, i pomagają złagodzić skutki inflacji dla amerykańskich rodzin”.
Beneficjenci programu SNAP otrzymali również tymczasowy wzrost świadczeń z tytułu Covid-19.
"Zobaczyliśmy wtedy, że zwiększenie świadczeń SNAP może naprawdę sprawić dużą różnicę. Niestety, dodatkowe świadczenia wygasły wraz z końcem pandemii. Rozumiemy, że było to świadczenie tymczasowe, ale wyciągnęliśmy z tego wnioski” - wyjaśniła Wasman.
Urban Institute dodaje, że świadczenia SNAP to bardzo ważna kwestia, ponieważ bez zdrowych, odżywczych posiłków wzrasta odsetek chorób przewlekłych, takich jak cukrzyca czy nadciśnienie, co skutkuje wyższymi kosztami opieki zdrowotnej dla wszystkich.
jm