----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

10 lipca 2024

Udostępnij znajomym:

Transport publiczny jest coraz bardziej kontrowersyjnym tematem w obszarze Chicago. Regionalny Urząd Transportu (RTA) – organ finansujący trasy autobusów podmiejskich Pace, linie kolejowe Metra oraz Chicago Transit Authority (CTA) – poinformował o zbliżającej się "przepaści finansowej" w 2026 roku.

Choć agencje są obecnie wspierane przez fundusze z czasów pandemii oraz tymczasowe ulgi w prawie stanowym, według Chicago Metropolitan Agency for Planning (CMAP) będą one musiały stawić czoła rocznej luce budżetowej w wysokości 730 milionów dolarów na pokrycie kosztów operacyjnych już od 2026 roku.

"Wstępna analiza pokazuje, że scenariusz przepaści finansowej, bez pomocy ze strony stanu, może zamknąć od 30 do 40 procent usług w północno-zachodnim Illinois" - powiedział przewodniczący RTA Kirk Dillard, były senator stanowy, podczas spotkania poświęconemu temu tematowi w centrum Chicago.

W najgorszym przypadku, przepaść finansowa spowodowałaby spadek regionalnego PKB o 2,4 miliarda dolarów w pierwszym roku oraz wpłynęłaby na 25,000 miejsc pracy. Dillard przedstawił jednak bardziej optymistyczny obraz, jeśli stan zwiększyłby swoje roczne wsparcie dla agencji transportowych, wówczas odnotowano by wzrost PKB o 2,5 miliarda dolarów rocznie i dodanie 27,000 nowych miejsc pracy.

"Macie wybór" - powiedział we wtorek ustawodawcom.

Najpierw reformy, później wsparcie

Jednak niektórzy członkowie Zgromadzenia Generalnego nie chcą dawać carte blanche agencjom transportowym, które były krytykowane za cięcia usług, problemy z bezpieczeństwem i słabe zarządzanie kadrami od początku pandemii.

Senator Ram Villivalam, demoktata z Chicago, powiedział, że nie będzie głosów za finansowaniem, dopóki zgromadzenie i zarząd transportu nie zajmą się kwestiami usług i reformy zarządzania.

Wcześniej w tym roku Villivalam zaproponował ustawę, która skonsolidowałaby cztery agencje w jedną. Było to zgodne z rekomendacjami z zeszłego roku. Wpływowy think tank z Chicago, Civic Federation, zaproponował podobne reformy w kwietniu.

Prezydent CTA, Dorval Carter, również bronił obecnego systemu. "Model, który został ustanowiony do zarządzania, nie powstał przypadkowo"- powiedział Carter. "Był to bardzo trudny kompromis między potrzebą odpowiedzialności, a potrzebą lokalnej kontroli".

CEO Metry, James Derwinski, zauważył, że wiele ulepszeń, których oczekują zwolennicy reform transportu, jest kwestią finansowania, a nie nadzoru. "Jeśli odpowiednio sfinansujemy system, operatorzy będą mogli robić właściwe rzeczy" - dodał.

Co na to biznes

Przedstawiciele grup biznesowych mówili ustawodawcom o wpływie transportu na gospodarkę, ale głównie omawiali potrzebę reform. Jack Lavin, szef Chicagoland Chamber of Commerce, poparł wezwanie do poprawy usług i zarządzania przed przekazaniem dodatkowych funduszy. Ostrzegał przed potencjalnym zwiększeniem podatków, nazywając podwyżki niektórych podatków "zabójcami miejsc pracy i wzrostu gospodarczego".

Transport publiczny nigdy i nigdzie nie jest samowystarczalny

Eksperci są zgodni: nie występuje scenariusz, w którym system transportu publicznego sam się sfinansuje. W USA najbliższe temu jest nowojorskie metro, które ze sprzedaży biletów i innych usług, w tym reklamowych, generuje około trzech czwartych bieżących kosztów operacyjnych. W innych miastach nawet 89 procent kosztów operacyjnych jest pokrywanych przez dotacje rządowe.

Dlaczego dopłacamy do komunikacji miejskiej?

Pytanie to zadaje wiele osób, szczególnie w obliczu rosnących wyzwań finansowych i potrzeb inwestycyjnych. Podobnie jak w przypadku parków publicznych, które podnoszą wartość nieruchomości i jakość życia, czy dróg i mostów, które generują wzrost gospodarczy, transport publiczny przynosi wymierne korzyści społeczne i ekonomiczne.

Daniel Chatman z UC Berkeley argumentuje, że transport publiczny prowadzi do wzrostu zagęszczenia ludzi mieszkających i pracujących na danym obszarze, co jest kluczowym elementem wzrostu gospodarczego. Badania Chatmana pokazują, że ekspansja transportu publicznego przynosi największe korzyści dużym miastom, gdzie drogi są już zatłoczone. W takich przypadkach transport publiczny jest najskuteczniejszym sposobem na dalsze zagęszczanie.

Na przykład, zwiększenie liczby miejsc w pociągach czy autobusach przynosi wzrost liczby pracowników na milę kwadratową, a dodatkowe linie kolejowe podnoszą średnie wynagrodzenia i produkt metropolitalny brutto. Dostęp do transportu publicznego zwiększa także wartość pobliskich nieruchomości.

Niektórzy sugerują, że transport publiczny powinien być bezpłatny. Chociaż opłaty za przejazd nie pokrywają wszystkich kosztów, eliminacja tych opłat obciążyłaby podatników. Istnieją argumenty za i przeciw, ale nominalne opłaty pomagają lepiej zarządzać zasobami, zapobiegając nadmiernemu obciążeniu systemu. Transport publiczny przynosi społecznościom korzyści, ale wymaga inwestycji. Konieczne jest upewnienie się, że pieniądze na transport publiczny nie są marnowane.

rj

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor