Po raz pierwszy od lat zakupy spożywcze stają się większe. Wiele osób decyduje się na odrobinę szaleństwa w supermarkecie zamiast wyjścia na obiad, co skłania sieci fast-foodów i inne firmy do zwiększenia promocji i zestawów posiłków.
W tym tygodniu McDonald's odnotował pierwszy spadek sprzedaży od czasu zamknięcia z powodu pandemii COVID-19 w 2020 r. Sprzedaż w Denny's spadła o 0,6%, a zysk Wendy's zmniejszył się w ostatnim kwartale. Sprzedaż Starbucks spadła o 2% w USA, z uwagi na coraz niższą liczbę klientów.
W zeszłym roku ceny artykułów spożywczych wzrosły o 1,1%, jak pokazują dane federalne, podczas gdy koszt posiłków w restauracjach wzrósł o 4,1%.
Te podwyżki cen są znacznie niższe niż w ostatnich latach. Nałożyły się one jednak na wiele poprzednich podwyżek cen, które firmy zwykle obwiniają o wyższe koszty płac, składników, opakowań i transportu. Od połowy 2020 r. koszty artykułów spożywczych wzrosły o 19%, podczas gdy ceny w restauracjach skoczyły o prawie 24%.
To sprawia, że coraz więcej kupujących rozważa, gdzie są skłonni wydać dodatkowe pieniądze.
Droższe produkty, ale posiłki w domu
Firma badawcza rynku Circana śledziła tę zmianę od miesięcy: podczas gdy wielu kupujących sięga po tańsze marki sklepowe, coraz większa liczba z nich przechodzi również na marki premium.
„Ponieważ to przynajmniej mała przyjemność” — mówi Sally Lyons Wyatt z Circana. „To mała nagroda — w porządku, oszczędzam na tych wydatkach, ale przynajmniej mogę mieć coś, co postrzegam jako lepszej jakości, o lepszym smaku, lepszym doświadczeniu” w domu.
Niektóre sieci wygrywają — inne przegrywają
Wpływ na restauracje jest różny. Restauracje z obsługą kelnerską odnotowały więcej gości w maju i czerwcu w porównaniu z tymi miesiącami w zeszłym roku, ale w lipcu wypadły bez zmian, zgodnie z danymi śledzenia rezerwacji online przez OpenTable.
KFC, Arby's i Buffalo Wild Wings odnotowały mniej klientów w lipcu w porównaniu z ubiegłym rokiem, zgodnie z danymi Placer.ai. Wizyty w Burger King, Wendy's i Taco Bell wzrosły.
Sieci fast-casual - miejsca typu Chipotle, Shake Shack, Panera — najbardziej skorzystały na obecnej sytuacji, ponieważ więcej osób wybiera burrito, burgery i kanapki tych sieci zamiast droższego posiłku z obsługą kelnerską.
Jednak nie pomaga to sieci McDonald's, który traci klientów z powodu niechętnych inflacji rodzin o niższych dochodach.
„Wycofują się z rynku, jedzą w domu i znajdują inne sposoby na oszczędzanie, ograniczając liczbę wyjść” – powiedział inwestorom prezes McDonald's Chris Kempczinski. Sieć nadal przyciąga więcej klientów o wyższych dochodach, ale „to po prostu nie wystarczy, aby zrównoważyć presję, którą widzimy na konsumentach o niskich dochodach”.
Więcej ofert, aby zachęcić klientów.
W ostatnich miesiącach wiele firm stara się przyciągnąć klientów różnorodnymi promocjami, zwłaszcza w trudnych czasach, gdy koszty życia rosną, a konsumenci coraz bardziej zwracają uwagę na swoje wydatki. Jednym z najważniejszych trendów jest przedłużanie okresu obowiązywania popularnych ofert oraz wprowadzanie nowych, które mają na celu zwiększenie atrakcyjności produktów.
W szczególności firmy w branży gastronomicznej intensyfikują swoje działania promocyjne, oferując atrakcyjne zestawy w obniżonych cenach oraz zachęcając do korzystania z aplikacji mobilnych, gdzie dostępne są dodatkowe bonusy, takie jak darmowe dodatki do zamówień. Dzięki temu starają się one przekonać klientów, że ich oferta jest nadal opłacalna, mimo rosnących kosztów operacyjnych, które w niektórych przypadkach wzrosły nawet o 20-40% w ostatnich latach.
Podczas prezentacji wyników finansowych wiele firm wskazuje, że oferty promocyjne i zestawy o wysokiej wartości stanowią kluczowy element ich strategii. W obliczu wyzwań związanych z inflacją i zmieniającymi się preferencjami konsumentów, coraz częściej można zauważyć zniżki oraz specjalne kombinacje produktów, które mają na celu przekonanie klientów do częstszych wizyt.
jm