W ostatnich latach rośnie zainteresowanie psilocybiną, psychoaktywnym składnikiem „magicznych grzybków”, jako potencjalnie korzystną metodą leczenia schorzeń psychicznych. Jednocześnie, według nowego badania, w latach 2017–2022 znacznie wzrosła liczba przemycanych narkotyków i grzybów, a ilość substancji psychodelicznej przechwyconej przez organy ścigania wzrosła ponad trzykrotnie.
Odkrycia dokonano w czasie, gdy w kraju następuje „renesans psychodeliczny”, mówi dr Joshua Siegelof Washington University w St. Louis, który nie był zaangażowany w nowe badania.
Rośnie zainteresowanie opinii publicznej i nauki potencjalnym wpływem terapeutycznym psychodelików na różne problemy zdrowia psychicznego i behawioralnego, mówi Siegel, który bada również wpływ tych substancji na ludzki mózg. Jednocześnie niewielka liczba stanów zdekryminalizowała już narkotyki psychodeliczne, a wiele innych rozważa zrobienie tego samego.
Nowe badanie stanowi „ważną część szerszego obrazu tego, dokąd zmierzamy jako naród” w zakresie psychodelików, uważa Siegel. „Ważne jest, aby zrozumieć, co dzieje się pod względem opieki zdrowotnej. Ważne jest, aby zrozumieć, co dzieje się w zakresie rekreacji i prawa”.
Całkowita ilość grzybów skonfiskowanych przez organy ścigania w całym kraju wzrosła z prawie 500 funtów w 2017 r. do ponad 1800 funtów w 2022 r. Największa ilość (42,6% całości) skonfiskowana miała miejsce na Zachodzie, a tuż za nią plasowała się Środkowy Zachód (41,8%).
„Największa ogólna liczba konfiskat miała miejsce na zachodzie kraju” – mówi Palamar. „I nie sądzę, że to przypadek, że właśnie tam zaczyna obowiązywać wiele bardziej liberalnych polityk”.
Liberalna polityka może sprawić, że sprzedaż psychodelików będzie legalna – wyjaśnia.
Wyniki badań sugerują również „zwiększony popyt na narkotyk” – mówi dr Nora Volkow, dyrektor Krajowego Instytutu ds. Narkotyków (NIDA), która nie była zaangażowana w badanie finansowane przez NIDA. „Sprzedawcy są w stanie sprzedać produkt, ponieważ korzysta z niego więcej osób”.
W ostatnich latach wzrosło użycie psychodelików
Badanie opublikowane w 2022 roku wykazało, że użycie psilocybiny wzrosło w latach 2002–2019, głównie przez użytkowników w wieku 26 lat i starszych. Dane Agencji ds. Nadużywania Substancji i Zdrowia Psychicznego sugerują, że psilocybina jest najpopularniejszym psychodelikiem pochodzenia roślinnego w Stanach Zjednoczonych, a ponad 11% osób w wieku 12 lat i starszych zgłosiło, że zażywało ten narkotyk w 2022 roku.
Rosnącemu stosowaniu psychodelików i fali stanów dekryminalizujących te narkotyki towarzyszyły rosnące inwestycje w badania nad potencjalnymi korzyściami terapeutycznymi psychodelików, w tym psilocybiny.
„Ogromnie uwagi poświęcono potencjalnemu zastosowaniu leków psychodelicznych w leczeniu depresji, zespołu stresu pourazowego oraz leczeniu uzależnień” – mówi Volkow.
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków nie zatwierdziła jeszcze stosowania psilocybiny do celów terapeutycznych. Jednak badania kliniczne dają obiecujące wyniki, mówi Volkow. „Badania kliniczne dotyczące stosowania psilocybiny w leczeniu depresji, na przykład u pacjentów nieuleczalnie chorych lub ciężkiej depresji, są bardzo, bardzo interesujące” – dodaje. – Nie można temu zaprzeczyć”.
Zagrożenia
Jednocześnie, Volkow i Siegel są zaniepokojeni rosnącą liczbą osób używających psilocybiny, czy to w celach rekreacyjnych, czy w formie samoleczenia objawów zdrowia psychicznego.
„Moje obawy nie dotyczą uzależnienia, ponieważ leki psychodeliczne w klasycznym określeniu uzależnienia tego nie powodują” – mówi Volkow. Jednak wstępne badania sugerują ryzyko wystąpienia psychozy, a nawet myśli samobójczych.
„Mogą wywołać pełnoobjawową psychozę” – mówi Volkow. „A niektóre z tych psychoz mogą być niezwykle, niezwykle przerażające”. Niektóre psychozy mogą prowadzić do samobójstwa lub impulsywnych działań prowadzących do samobójstwa.
Volkow jest również zaniepokojony potencjalnymi negatywnymi skutkami łączenia psilocybiny z innymi narkotykami lub lekami, ponieważ jest to coś, czego naukowcy jeszcze nie badali.
Dlatego ostrzega: „Musimy mieć świadomość, że zażywanie tych środków wiąże się z ryzykiem”.
jm
